Wpis z mikrobloga

ja #!$%@?, wykopki dorabiające ideologie o operowaniu instrumentami finansowymi i lewarowaniu przeciw inflacji ratkami 0%
to tak jak wmawianie, że biora lizingi na auta za 200k na jdg nie dlatego, że ich nie stać a dlatego że wolą kapital zainwestować żeby na siebie zarabiał. #!$%@?, że nigdy żadnego kapitalu nie było i nie ma xD
36 lat, nigdy niczego na raty. najlepsza sytuacje miałem przy oglądaniu mieszkania kiedy wspomniałem coś o tym,
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: Raty są niewygodne (wnioski, decyzje, ogólnie - papiery) i siadają na bani, przynajmniej mi. Czy na pewno rata się zapłaciła w tym miesiącu? Dobrze ustawiłem zlecenie stałe? Dobra, spłaciłem ale czy na pewno wszystko się w banku zaksięgowało? Czy za 10lat nie przyjdzie komornik po te 100zł + milion odsetek?
ALE... przy obecnej inflacji kupując coś droższego jeśli oprocentowanie jest dobre to głupotą jest nie skorzystać. Poza tym czasem są
skoro mogę wziąć tv na raty 0% zamiast od razu wywalić za niego 3,5 kafla, to wolę raty 0% bo i tak tego w skali miesięcznych wydatków nie odczuje
Jak można nie brać na raty 0%? Przecież kasę którą masz wywalić odrazu możesz obrócić/zainwestować. Pozatym jeśli spłacasz w terminie to masz zbudowaną ładną historię kredytową.
Jak można nie brać na raty 0%? Przecież kasę którą masz wywalić odrazu możesz obrócić/zainwestować.


@Dezeus: wy ciągle powtarzacie o tym inwestowaniu kapitału jakbyście co miesiąc robili zakupy po 10k na raty 0% xD