Aktywne Wpisy
kiper188 +17
#cloutmma Klasycznie jak co gale 3 linki do gali bez subów i dziecinnych zagrywek piszcie śmiało
Antybristler +1314
Chciałem zrobić zwykłe zdjęcie księżyca, a wyszło mi zdjęcie życia (✌ ゚ ∀ ゚)☞
https://i.imgur.com/eDl2zRB.mp4
wziuuuum ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiezyc #astronomia #astrofoto #astrofotografia #chwalesie
https://i.imgur.com/eDl2zRB.mp4
wziuuuum ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ksiezyc #astronomia #astrofoto #astrofotografia #chwalesie
#ekonomia #finanse #finanseosobiste #oszczedzanie #kredyt
Poza tym zdajesz sobie sprawę, że spłacanie rat buduje historię kredytową, która jest plusem w przypadku kredytu hipotecznego. A tutaj to już większość ludzi jest skazana na taką krechę.
Mam wiele sprzętów kupionych na raty (iPhone też!), które mógłbym kupić śmiało za gotówkę, ale po co, skoro raty 0%.
Trzeba być debilem, żeby nie korzystać, i żeby nie budować sobie historii kredytowej.
Widzę świadomość ekonomiczna
@munchkin: patrzcie, ten ma dochody 15k, nie damy mu kredytu. Ten drugi zarabia 3 tysiace, ale wziął toster na raty wiec damy mu pół miliona xD tak było
Na raty 0% to jak najbardziej. Z inflacją w Polsce rzędu kilku czy kilkunastu procent, każda kolejna rata pomimo tej samej kwoty, jest mniej warta z racji dewaluacji pieniądza
@JanPawelDrugiLechWalesaPierwszy: Pamiętajmy, że posiadanie karty kredytowej to też "wzięcie pożyczki", więc niech każdy plusujący zweryfikuje swoje stanowisko. I trudno znaleźć jakąkolwiek wadę możliwości posługiwania się cudzymi pieniędzmi, jeśli spłaca się całe zadłużenie w ramach okresu bezodsetkowego.
Biorąc cokolwiek na raty inne niż RRSO 0% dosłownie wybrałbym zapłacić więcej niż mniej bez żadnych dodatkowych korzyści.
Ciebie na mieszkanie za gotówkę nie było stać biedaku i się #!$%@?łeś w hipotekę na 20 lat. To
Dla banku liczy się to, czy spłacasz zobowiązania. Inny bank widzi typ kredytu, a nie jego szczegółowy cel.
No i jakie „byle gówno”, skoro jak wspomniałem, to były większe i droższe sprzęty AGD (prócz jednego iPhone).
Do tego dochodzą dobre zarobki, a żaden analityk nie ocenia kogoś ze spłaconymi kredytami jako „gołodupca”.