kupuję sprzęty do kuchni i gościu wciska mi ubezpieczenie na indukcje na 3 lata od uszkodzenia/przepięcia itp. za 450 zł (10 rat) - warto to brać czy nie przyda mi się? nigdy nie miałem indukcji i nie wiem czy to jest możliwe, żeby to rozbić czy nie
@kiedys_bede_bogaty ja rozbiłem jakoś po 7 latach, bo mi garnek z lodówki spadł. Raczej powinna być wytrzymała. Żadnego ubezpieczenia na nową tez nie brałem.
@kiedys_bede_bogaty ja bym nie brała, przy ubezpieczeniu domu korzystniej możesz ubezpieczyć sprzęty od przepięcia. Ja mam dodatkowo jeszcze coś ala home assistance i naprawiają sprzęty do lat 7 tylko się płaci za cześć która wymieniają robocizna w cenie ubezpieczenia. Jak coś mam ubezpieczony dom w Allianz i polecam
@kiedys_bede_bogaty: W koniecznym i tak ubezpieczeniu domu mam opcję od przepięć. W mieszkaniu też i mi to raz uratowało 1000zł wydatku na piec gazowy. Na sprzęt nie warto, w ogólnym ubezpieczeniu nieruchomości warto.
@kiedys_bede_bogaty: Ja nie brałem na indukcję. Ale na przepięcia jest opcja w ubezpieczeniu domu. No i mialem awarię i oddali kasę. Serwis wystawił opinię i kosztorys naprawy i wyszło tyle co nowa płyta więc bez problemów dali hajs na nową płytę.
Jak macie lekarzowi przynieść próbkę kału do badania laboratoryjnego to w czym się taką próbkę przynosi i ile tego gówna trzeba przynieść? I niby jak ja mam to wszystko ogarnąc, na rękę mam sobie nasrać i wsadzić to do pudełka?
#kuchnia #pytanie #rozowepaski #remontujzwykopem
@kiedys_bede_bogaty: jak masz dzieci, to możliwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na sprzęt nie warto, w ogólnym ubezpieczeniu nieruchomości warto.