Wpis z mikrobloga

#wybory Nie minęło nawet tydzień od wybór, a już Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej zapowiada koniec programu 300 tysięcznej armi. Oznacza to fale zwolnień, likwidację jednostek wojskowych jak za czasów 2007-2015, a pewnie także zerwania kontraktów zbrojeniowych. Oczywiście to również z pewnością powrót do koncepcji, żeby cała Polskę wschodnia oddac w ręce napastnika i bronić się dopiero na linii Wisły. Na pewno możemy się czuć bezpieczni, gratulacje wyboru Polacy..
  • 141
@sznapix: Bojówki KO mają syndrom wyparcia. 300 tys może i za dużo , ale 150tys to jest za mała armia jak na Polskę.

Licząca nieco ponad 10-milionów ludności Grecja ma proporcjonalnie jedną z największych armii na świecie. Liczy ona 160 000 ludzi, z czego ponad połowa to zawodowi wojskowi.
@Balonowy21
1. Nawet nie zdążyli tej 300 tys armii utworzyć więc skończ pieprzyć glupoty
2. Przy położeniu i sytuacji geograficznej polski sens ma tylko i wyłącznie obrona na linii Wisły, tak jak Ukraina się broniła przed ruskimi na linii Dniepru.

Pisowska pokrako
@Balonowy21: No za Macierewicza to się dopiero armia rozwijała. Kto mógł przechodził na wcześniejszą emeryturę, reszta tylko wargi zagryzała. Tak dobrze było, że jak przyszła wojna to na łapu capu zwiększyli pensje i kupowali wszystko i wszędzie żeby wieloletnie zaniedbania uzupełnić.
@Duszqable No strategia świetna. A potem będziemy to odbijać jak Ukraina przez 40 lat ( ͡º ͜ʖ͡º)

Już wcześniej trzeba być zorientowanym co się szykuje a nie na lini Wisły się budzić.
@sznapix: Może się mylę, ale to że nas teraz nie stać to chyba mniejszy problem. Z tego co wiem, to żołnierze płacą tylko podatek dochodowy, bez składki zdrowotnej ani emerytalnej. Wiec taka armia 300tys. ludzi, którzy nie odprowadzili ani złotówki na składkę emerytalną, jak przejdą na emerturkę za 15 lat (w wieku 35-40 lat) będzie niezłą kulą u nogi.

Już teraz się mówi, że Ci co płacą ZUS mogą liczyc (w