Wpis z mikrobloga

#wybory Nie minęło nawet tydzień od wybór, a już Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej zapowiada koniec programu 300 tysięcznej armi. Oznacza to fale zwolnień, likwidację jednostek wojskowych jak za czasów 2007-2015, a pewnie także zerwania kontraktów zbrojeniowych. Oczywiście to również z pewnością powrót do koncepcji, żeby cała Polskę wschodnia oddac w ręce napastnika i bronić się dopiero na linii Wisły. Na pewno możemy się czuć bezpieczni, gratulacje wyboru Polacy..
  • 148
@Balonowy21:
JAK TO JEST BYĆ KŁAMCĄ?
1. OBECNIE MAMY 172 TYS ŻOŁNIERZY
2. WIĘC NIKT NIKOGO NIE BĘDZIE ZWALNIAŁ ANI ZAMYKAŁ.
3.Niemozesz bronić się na granicy ponieważ taka obrona jest kompletnie nie skuteczna CO WIELOKROTNIE POKAZANO W HISTORII. Np. atak Niemiec na zssr. Oni mieli 1/4 sprzętu ustawione tuż przy granicy i gdy Niemcy zatankowali to samolotami i aryreriąod razu im zbombardowali samoloty, czołgi i artylerię. Rosjanie w ciągu 2-3 dni
@Balonowy21: ale bardzo dobrze, nie chce mi się już utrzymywać bandy pedałów z białaczką, którzy dostają pieniążki za nic nie robienie a gdyby przyszło co do czego to 3/4 z gorącym płynnym gownem w gaciach zdezerterowałoby.

Wolałbym połowę mniejszą armię złożona z ludzi którzy przychodzą do woja żeby być żołnierzami i dać im wyższe pensje, niż aby było tak jak teraz, pieniądze #!$%@? wśród gnojków bez ambicji. To samo tyczy się
zapowiada koniec programu 300 tysięcznej armi. Oznacza to fale zwolnień, likwidację jednostek wojskowych jak za czasów 2007-2015, a pewnie także zerwania kontraktów zbrojeniowych


@Balonowy21: Jeśli mamy teraz 130 tys żołnierzy, to czemu mamy kogoś zwalniać, jeśli nie chcemy mieć 300 tys żołnierzy?
@mlodygustaw: Doskonale pamiętamy jak za czasów PO-PSL żołnierzy zawodowych, którzy realnie byli czynni było jakieś 40 tysięcy, natomiast rezerwą wgl nie istniała.. Teraz armia dąży już do liczby 300 tysięcy i byłoby to realne, gdyby rządził PiS już za dwa lata..
@Balonowy21:

Oznacza to fale zwolnień, likwidację jednostek wojskowych jak za czasów 2007-2015, a pewnie także zerwania kontraktów zbrojeniowych.

Jak może być fala zwolnien, jak polska armia nie ma nawet 150k żołnierzy zawodowych ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak się na czymś nie znasz, to nie pisz.
@Balonowy21: kłamiesz:

Według polityka KO, ten plan "tak naprawdę nigdzie - poza hasłami propagandowymi - nie zafunkcjonował". "Ja nie znam żadnych dokumentów dojścia do tych trzystu tysięcy” – powiedział Siemoniak. "Wielokrotnie mówiłem publicznie, że optymalnym wariantem jest 150-tysięczna armia zawodowa, 30-40 tys. żołnierzy obrony terytorialnej, 20-30 tys. dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i zbudowanie kilkusettysięcznej rezerwy. To da Polsce właściwe siły do obrony państwa” - powiedział Siemoniak.


https://forsal.pl/gospodarka/polityka/artykuly/9327251,siemoniak-po-nie-stworzymy-300-tysiecznej-armii-blaszczak-beda-zw.html
@sznapix: że nas nie stać to fakt, ale czy ludzie uciekają z wojska to niespecjalnie, trochę uciekło przez wizję wojny na Ukrainie, ale ludzie są tam bo niewiele trzeba umieć, dobrze płacą i szybka emerytura