Po wydarzeniach z "Saints Row 4", Zinyak został pokonany, a członkowie gangu Saints odzyskali kontrolę nad swoją rzeczywistością. Jednak spokój nie trwał długo. W trakcie świętowania zwycięstwa nad Zinyakiem, pojawiła się nowa, potężna organizacja nazwana "The Ascendants". Dowodzona przez tajemniczego lidera o pseudonimie "The Watcher," ta organizacja zaczęła szybko rozprzestrzeniać się po mieście Stilwater.
Główni bohaterowie serii, wciąż prowadzeni przez Prezydenta Gangu, muszą zmierzyć się z nowym zagrożeniem. Okazuje się, że The Ascendants zdobyli dostęp do technologii, która pozwala podróżować między alternatywnymi rzeczywistościami. Saints odkrywają, że The Ascendants planują wykorzystać te zdolności, aby podbić różne wersje Stilwater i podporządkować je swojej władzy.
Gracze wcielają się w rolę przywódcy Gangu Saints i muszą zebrać drużynę, aby stawić czoła The Ascendants. W trakcie gry gracze będą podróżować między różnymi wersjami Stilwater, spotykać alternatywne wersje bohaterów i walczyć z przeciwnikami w epickich starciach. Gra zawierać będzie znane elementy z serii, takie jak nonsensowne bronie, zwariowane pojazdy i humorystyczne misje.
Fabuła "Saints Row 5" skupia się na walce o wolność różnych wersji miasta Stilwater oraz odkrywaniu tajemniczego pochodzenia The Ascendants i ich przywódcy "The Watcher". Czy Prezydent Gang Saints i jego drużyna będą w stanie ocalić wszystkie wersje Stilwater i pokonać nowe zagrożenie? To zależy od graczy.
@Katiee: 1 i 2 część to były klony GTA, tylko że z trochę przerysowanymi aktywnościami pobocznymi. 3 to była parodia GTA, a 4 i GooG już totalnie odrealnione. Nie wiem jak reboot. Mi generalnie się najfajniej grało w dwie pierwsze.
@Zwanek: ja nie miałam okazji w żadną, ale pamietam jak zobaczyłam 1 lub 2 (tam było tworzenie postaci na początku) to wydawało sie takie cool i fajne. A kilka lat później zobaczyłąm jak znajomy chyba w 4 gra i coś tam lata strzela jakąś moca to takie... yyyy co to ma być ?
#saintsrow
źródło: temp_file2585955113852059478
PobierzMi generalnie się najfajniej grało w dwie pierwsze.