Aktywne Wpisy
domkasromka +4
#hotelparadise tak trochę zejście z tematu. Które, akcje najbardziej zapadły wam w pamięć z poprzednich sezonów, zarówno te śmieszne jak i jakieś draki. Mi się właśnie przypomniał fastiwal płaczu w piątym sezonie jak Kuba zaczął płakać, a cała reszta za nim.
Malenaa +23
Jeszcze w czwartek sama proponowała spotkanie na ten tydzień. Szkoda bo sama pisała dużo i na pewno pisało się lepiej niż z jakimiś tinderówkami. Poniedziałek wieczur i humor popsuty ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#tinder #podrywajzwykopem
#tinder #podrywajzwykopem
Ostatnio miałem mały (albo nawet nie mały) kryzys egzystencjalny. Doszedłem do nieciekawych wniosków, że już tak właściwie nie mam po co żyć. Co bym nie robił, to zawsze będzie walka z wiecznym dążeniem do rozpadu. Walka z góry skazana na porażkę, bo prędzej czy później i tak do tego rozpadu dochodzi. Nihilizm czy hedonizm też mnie za bardzo nie obchodzi, bo koniec końców paliwo do zasilania własnych potrzeb się kończy i człowiek musi zetknąć się z szarą rzeczywistością.
Tak czy inaczej nienawidzę swojego życia i punktu w którym się znalazłem. Nie mam obecnie ani partnerki, ani rodzeństwa a i moja rodzina jest bardzo uszczuplona przez różne względy. Od jakiegoś czasu przewijał mi się w głowie magik. Bardziej jako wyobrażenie, nie mam koniec końców chęci i odwagi na taki krok. Tak czy inaczej wiem jedno - jeśli nic nie zmienię, to zostanę tu gdzie jestem, czyli w dupie.
Zmiana musi być radykalna i nieodwracalna. Myślałem nad opcją "Rzucić wszystko i pojechać nie wiem, do Ameryki Południowej lub Australii" ale ostatnio wpadł mi do głowy pomysł: "A może pójść na księdza?"
Głupie? Może. Szczególnie, że średnio u mnie z wiarą ale mam wrażenie, że to posunięcie rozwiązałoby dosłownie większość z moich bolączek.
Poczucie samotności - odpada, bo mieszkasz i żyjesz z innymi klerykami.
Potrzeby mieszkaniowe - dostajesz za darmo własne mieszkanko/pokój
Potrzeby seksualne - nie muszę chyba komentować, oczywiście że zapewnione
Do tego parafialna kucharka (odpada spożywanie syfu przez braki czasu) i tłumy ludzi, co co tydzień słuchają tego co masz im do powiedzenia. Jednym słowem Alleluja i do przodu.
Nie za stary będę by zaczynać karierę w klerze w wieku 30 lat?
#kosciol #kiciochpyta #pytanie #przegryw #jakzyc
Myślę że masz rację, to lepsze wyjście niż magik, i potem masz dobre życie. Adoracja parafian, dużo kasy i szacunek społeczny.
@enten: będziesz się tylko męczył.
@filip-apostol: Darem czego? Niekończącej się walki o przetrwanie. Koniec końców i tak każdy umiera i ta walka idzie na marne. Ewentualnie można zostawić po sobie potomstwo skazane na taką samą walkę.
Komentarz usunięty przez autora