Syn lat 5 od kilku dni dopytuje o śmierć, gada o jakichś chmurkach i przechodzeniu na drugą stronę. Nie wiem skąd ten temat wyczarował, nie zapisałem gówniarza na religię do przedszkola, ale zdaje się, że młody się skapnął wyjątkowo szybko, że świat w którym żyje to gigantyczne hospicjum ze świeżym powietrzem.
@disinherited pamietaj, ze dzieci czesto pamietaja swoje poprzednie zycia, widza wiecej niz my, wiec warto podpytywac czy np pamietaja cos jak byli dorosli
@disinherited: jak chcesz być dobrym ojcem to mu odpowiedz coś w stylu: ty się nie interesuj pioter takimi pierdami tylko lepi tabliczką mnożenia się pochwal
@disinherited dzieci na początku życia jeszcze pamiętają coś czego ty nie pamiętasz. tak do 6-7 roku życia takie rozmowy pojawiają się: smierc, reinkarnacja, życie po drugiej stronie. potem dziecko się uspołecznia i zapomina. jest o tym nawet na pedagogice. wiec, nie jest to nic nadzwyczajnego, norma
@kazikonik o jejku, studiowałam 10 lat temu. może poszukaj pod hasłem myślenie magiczne u dzieci. zapisze sobie ten temat i jak coś znajde to podeśle Ci na priv. nie mam w głowie autorów czy tytułów książek, w których to czytałam ale tak jak mówię, jest to całkiem normalne. ja np. do 6 r.z. pamiętałam ze szczegółami swoje poprzednie życie, co u moich rodziców wywoływało szok. jeździli ze mną po specjalistach. ale
@StraznikDomowegoOgniska od czegoś trzeba zacząć i szukać głębiej. nie pamietam tych książek i materialow ze studiów, ale było to na pewno na przedmiocie psychologia małego dziecka
@disinherited: wiesz co robi twoje dziecko w czasie kiedy inne mają religię? Może tak jak u mojego na początku, wszystkie dzieci miały religię a moje siedziało w tej samej sali i się bawiło. Nie bylo opcji, żeby wszystkiego nie słyszało. Dopiero jak zrobiliśmy aferę, to ją wyprowadzali z sali do innej. Do tej pory te głupoty w głowie jej siedzą.
Skoro Slawosz nigdzie już nie poleci robię predykcję że w ciągu <18 miesięcy będzie rozwód z posłanką atencjuszką - ona chciała być żoną astronauty a nie jakiejś popierdułki
#dzieci #filozofia
no ale nie moje dziecko nie moja sprawa
z fartem
z fartem
potem dziecko się uspołecznia i zapomina.
jest o tym nawet na pedagogice. wiec, nie jest to nic nadzwyczajnego, norma
@crazykokos możesz podesłać jakieś materiały o tym? Chętnie poczytam, a nie mogę tego znaleźć.
zapisze sobie ten temat i jak coś znajde to podeśle Ci na priv.
nie mam w głowie autorów czy tytułów książek, w których to czytałam ale tak jak mówię, jest to całkiem normalne.
ja np. do 6 r.z. pamiętałam ze szczegółami swoje poprzednie życie, co u moich rodziców wywoływało szok. jeździli ze mną po specjalistach. ale
Fajne to życie.