Wpis z mikrobloga

@eeehhh: dlatego Polska właśnie jest takim krajem jakim jest, infrastruktura jest w oczywisty sposób #!$%@?, przepisy sa zaprojektowane tak jak by działała więc myslaca osoba staje często przed dylematem czy robic to co bezpieczne czy to co zgodne z prawem.
Ale zamiast wkurzać sie na tego kto tę infrastrukturę zaprojektował to wkurzamy sie na siebie nawzajem ku uciesze typków u góry.
Jesteśmy żałośni jako naród, żadnen rowerzysta nie czerpie przyjemności z
@Herubin O widzisz, kierowców jest statystycznie więcej, popełniają więcej wykroczeń, stwarzają większe zagrożenie na drogach, są przeprowadzane akcje nauczania przepisów, a agresja na drogach rośnie XD Coś poszło nie tak XD Nie będę tłumaczyć zjebów jeżdżących po chodniku, ale z Twojej wypowiedzi wynika jakby to rowerzyści byli największym zagrożeniem XD
@miodeksmrodek: a czym dla pedalarzy jest to, jak jadą sobie ulicą no chyba że akurat się zapali czerwone na skrzyżowaniu to nagle mogą jechać ścieżką żeby przejechać na zielonym i myk z powrotem na ulice?

1 Nawierzchnia na ścieżkach to często kostka, która powoduje wibracje i ogromny dyskomfort. Może powód też kontuzje, gdy wpadnie się we wgłębienie od studzienki itp


A ap ropos tego zesrywania się o nawierzchnie czy słabe oznakowanie
@miodeksmrodek

1. Dlatego szosa nie nadaje się do jazdy po mieście. Chcesz jeździć szybko, to znajdź sobie do tego odpowiednie miejsce, a jako środek transportu do miasta weź rower, który się do tego nadaje.

2. Jw. to nie upoważnia cię do niekorzystania z nich. Tak samo jakbym narzekał, że muszę zwalniać przed progiem jadac autem, albo że piesi wchodzą na pasy i nie mogę w związku z tym #!$%@?ć 100km/h po mieście
@guru8 Jako pieszy stanowczo bardziej boję się rowerzystów niż aut. Zagrożenie samochodowe jestem w stanie zniwelować ostrożnością na pasach gdy debil na rowerze wymijający mnie za pleców jest czymś czego nie mogę wyeliminować i jest cholernie męczące bo trzeba ciągle być uważny.

A idąc z dzieckiem lub psem którzy nagle potrafią skręcić i zmienić stronę ciągle muszę mieć oczy dookoła głowy...
@guru8: Ja nawet prawa jazdy nie mam ( ͡º ͜ʖ͡º) Całe życie na rowerze. Tylko ja jeżdżę na trekingu, spokojnie, powoli, zawsze jak się da to po chodniku a jak drogą to poboczem.

A pedalarze to tacy rowerowi kierowcy bmw. #!$%@?ą jak idioci w tych swoich strojach z decathlonu, taki nigdy na trasie nie pożyczy pompki, nie pogada, nawet kurna dzień dobry nie odpowie.
@makrel_gieldowy I teraz tak wg prawa to co powinienem zrobić? Zejść z roweru, przenieść go przez pas zieleni i kontynuować jazdę po drodze? Czy też może od znaku prowadzić go, bo wtedy jest się pieszym?

@iquiet @DeXteR25 @wezsepigulke ja rozumiem o co chodzi @iquiet, sam się denerwuje na infrastrukturę rowerowa w Polsce ale przepisy to przepisy i z niej korzystam. Juz nawet szkoda strzępić ryj że CPR to porażka, i często
@K-S- po chodniku jeździsz w mieście? Przecież jest zakaz jeśli jest ograniczenie 50.

Najgorsze jest to, że kierowcy wyganiają rowerzystów na chodniki, piesi wyganiają na ulicę i kij w oko.

I nie, nie jeżdżę po lasach oprócz tego, kiedy nie mam innego wyboru, bo mnie to po prostu nie bawi.

Ja pożyczę Ci pompkę, pogadam ¯_(ツ)_/¯ to akurat kwestia bycia #!$%@?.