Wpis z mikrobloga

#rdr2 #gry #rdr #reddeadredemption

Dzięki możliwością #pcmasterrace w końcu mogłem przejść pierwsze Red Dead Redemption dzięki emulatorowi #xenia i od razu mogę stwierdzić, że popełniłem błąd ogrywając pierw dwójkę. RDR 2 tak wysoko wywinodwał to jak bardzo gra wideo może być dopracowana, rozbudowana i angażująca, że pierwowzór wypada blado, choć wciąż jest naprawdę dobrym tytułem, choć jednocześnie nieco drewnianym. Widać to było przy jeździe konnej, ale poza tym grało mi się naprawdę dobrze. Strzelanie sprawia dużo frajdy, reakcja przeciwników na postrzelenie, nawet jesli lekko przesadzona, wygląda wspaniale. Świat niby opustoszały, ale jest wiele do roboty, fajnie że zawarto zadania poboczne, trochę mniej fajnie, że mało które jest rozbudowane bardziej niż zabij X, albo zapłać Y Z dolarów. Historia uderza nieco inaczej jak wiemy od czego to się wszystko zaczęło, ale w gruncie rzeczy jest dosyć prostolinijna, choć dzięki rozsądnej długości (chyba połowa RDR2) i świetnym dialogom jest wystarczająco angażująca.

Tylko tutaj wracamy do punktu wyjścia, ja mialem to nieszczęście (?) zagrać najpierw w dwójkę, a ona zrobiła wszystko lepiej, więcej i bardziej dopieszczone. Niemniej, kto nie zagrał, na pewno się będzie dobrze bawić, bo w oderwaniu od sequela broni się nawet dzisiaj.
jedlin12 - #rdr2 #gry #rdr #reddeadredemption

Dzięki możliwością #pcmasterrace w koń...

źródło: Zrzut ekranu (4323)

Pobierz
  • 9
@jedlin12 nie. Właśnie chciałem wiedzieć czy aby nie przegapiłeś zemsty na tym gnojku. Zauważ, że w 2 Jack spotyka pierwszy raz Rossa nad rzeką, a w 1 nad rzeką spotyka ho ostatni raz.
Teraz undead nightmare sobie przejdz. Fajnie w intro widac zmianę Johna jako ojca i męża po ucieczce w 2.
#!$%@?, ale tam jest smaczków. Chyba namowiles mnie do przejscia jeszcze raz od 1.