Wpis z mikrobloga

@niezdefiniowany @frems rok temu (albo to było dwa lata temu) na woodstocku leciał z ultralewicową narracją w obrębie praw kobiet. Z tego co zapamiętałem to zwolennik „pozytywnej” dyskryminacji mężczyzn. Ogólnie to książkowa definicja cucka, może jedynie ten z #!$%@?ów go przebija. Myśle, że w vlogach też idzie znaleźć podobne wypowiedzi. Serio jak stałem tam na tym jego seminarium i to słuchałem to zrzygać się szło od tego jak bardzo wchodzi w dupę