Wpis z mikrobloga

Hej. Prooszę, pmóżcie! Sprawa może wydać się Wam błaha, jednak mnie to nurtuje.. Za tydzień mam sprawdzian z biologii z rozdziału O EWOLUCJI CZŁOWIEKA. Co powinnam zrobić? Oczywiście wszystko, co jest napisane w tym podręczniku to bzdury..a jednak nauczycielka (która chodzi do kościoła) nie pominęła tego rozdziału, i na żadnej lekcji nie powiedziała nawet, że jest to tylko jedna z wielu teorii powstania człowieka. Czy powinnam podporządkować się programowi nauczania i napisać ten sprawdzian, czy jednak nie?? Bardzo proszę o odpowiedź!


#gimbaza #gimby #ewolucjonizm #antynauka #cociludzie #notsureiftrolling

taguję też #nauka bo w sumie trafiam co jakiś czas na te wypowiedzi, zwykle z nich śmieszkuję, ale zastanawiam się - jest sens z tym walczyć ambitniej? Jakiś sposób, żeby przekonać ludzi do chociażby próby zrozumienia teorii ewolucji i czym jest teoria naukowa? Da się w ogóle?
  • 27
  • Odpowiedz
@Kapoan:

Oczywiście wszystko, co jest napisane w tym podręczniku to bzdury


Jako dowód zaprezentuję książkę o ludziku z kosmosu, którego zombie syn wyzwolił świat od wyimaginowanego problemu XD
  • Odpowiedz
@semperfidelis: Trolling czy nie - ten tekst, który wrzuciłem miał być po części do pośmiania się, a po części do skłonienia do dyskusji co robić. I w sumie jak walczyć z antynauką ogólnie. @Sierkovitz ostatnio mnie mocniej uświadomił, że to może być poważniejszy problem niż sądziłem.
  • Odpowiedz
@semperfidelis: Dopóki to jest ograniczone do takiej ewolucji to nie stanowi większego problemu, ale kiedy pojawiają się aktywnie działające i zdobywające popularność to to zagraża życiu ludzi, więc nie sądzę, żeby można było to całkowicie olać (chociaż chciałoby się).

PS. tutaj cała dyskusja dająca raka
  • Odpowiedz
@progressive: Nie chodzi przecież o religię czy jej upublicznianie na fejsbuku, nie przeszkadza mi to zupełnie - chodzi raczej o ciasnotę umysłową, która uniemożliwia sceptycznie podejście do czegokolwiek.

@ReyPL: Przecież to cytat.
  • Odpowiedz
@Kapoan: to jest myslenie, ktore warto zacytowac :D "Jestem rzymskokatoliczką. Bóg dla mnie jest w moim życiu codziennie. Mam męża muzułmanina. Co mówi nasza wiara? Nie spotkam się z moim mężem w niebie- w życiu wiecznym, ponieważ on wyznaje islam? Czy on pójdzie za to do piekła? Jego religia jest gorsza?" kopalnia beki ta grupa
  • Odpowiedz
@Kapoan: @progressive: @ReyPL: Myślę, że w takim przypadku wystarczyło by zastosowanie tzw. mowy zależnej. Bardzo ułatwiłoby to pracę z uczniami, którym przekonania religijne nie pozwalają na zaakceptowanie nauczanej wiedzy - szczególnie jeśli jest ona teorią (naukową) tak jak w przypadku teorii ewolucji.

Dzięki temu uczeń mógłby nauczyć się o teorii ewolucji i z powodzeniem zdać egzamin dokładnie w taki sposób w jaki uczy się o mitach
  • Odpowiedz
@progressive: dlatego twierdzę, ze w sprawach spornych/kontrowersyjnych takich jak na przykład teoria ewolucji (pewnie znalazłoby się jeszcze sporo takich rzeczy) powinno się wymagać znajomości tematu na tej samej zasadzie jak w przypadku wspomnianych mitów greckich - znać, wiedzieć, ale nie wymagać by uczeń traktował to jako uniwersalną wiedzę objawioną. A już na pewno nie szydzić i nie karać, jeśli (w szczególności) względy wyznaniowe wymuszają takie a nie inne zachowanie. I
  • Odpowiedz
@jack-lumberjack: może lepiej by było dla dziecka, gdyby samo wybierało czego chce się uczyć, o ile ma zamiar chodzić do dobrej szkoło to wymagałoby się zdania pewniej ilości przedmiotów, a jeśli nie chce to by były inne szkoły, gdzie mniej wymagają, w końcu nie każdy musi znać teorię o ewolucji, ale powinien mieć dostęp do tej wiedzy, natura i życie ludzkie (póki co) samo w sobie wymaga rozwoju, więc jest
  • Odpowiedz