Wpis z mikrobloga

@zapomnialemhaslo: W sytuacji gwałtu - matka nie powinna ponosić konsekwencji przestępstwa, które na niej wykonano.

W sytuacji zagrożenia zdrowia/życia matki - stawiam wyżej życie już istniejące niż nienarodzone, z którego nie wiadomo co będzie. Matka zawsze może spróbować jeszcze raz mieć dziecko naturalnie lub in vitro, albo adoptować.

W sytuacji wysokiego ryzyka chroób genetycznych/poważnych niepełnosprawności - wszystkim to wyjdzie na dobre, w tym nienarodzonemu dziecku.
Tak, bo nie ma wyjścia z tej sytuacji, w której nikt nie jest poszkodowany.


@JC97: no ale dlaczego niby można przenosić "szkodę" na niewinną osobę trzecią?

Mniejszym złem jest usunięcie takiego dziecka niż rujnowanie życia matce.


dyskomfort przez 9 msc vs pozbawienie drugiego niewinnego człowieka życia? i to drugie to niby mniejsze zło?

zabawne, że w przypadku gwałtu to to jest "usunięcie" ale jakby sobie kobieta chciała dokonać aborcji bo nie
no ale dlaczego niby można przenosić "szkodę" na niewinną osobę trzecią?


@zapomnialemhaslo: Bo jest to sytuacja bez idealnego wyjścia. Tak samo mógłbym zapytać dlaczego taka szkoda powinna zostać przenoszona na niewinną matkę?

dyskomfort przez 9 msc vs pozbawienie drugiego niewinnego człowieka życia? i to drugie to niby mniejsze zło?


Jakie 9 miesięcy? Czyli co, Twoim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest żeby matka urodziła dziecko i potem co, zostawiła je w szpitalu? Wtedy
Tak samo mógłbym zapytać dlaczego taka szkoda powinna zostać przenoszona na niewinną matkę?


@JC97: w takim wypadku szkoda nigdzie nie jest przenoszona bo prostu pozostaje tam gdzie powstała

Twoim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest


nie, moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie płoda ale ja popieram aborcję na życzenie i nie przypisuję płodom jakiejś dużej wartości

i potem co, zostawiła je w szpitalu?


no zostawienie dziecka w szpitalu to chyba lepsza dla niego
@zapomnialemhaslo: załóżmy, że Cie porwano. Następnie podłączono Cie do aparatury medycznej, która podtrzymuje życie innej osoby. Procedura zajmie 9 miesięcy. Czy w takiej sytuacji po przebudzeniu masz obowiazek etyczny zostać i ratować tą osobę czy masz prawo odejść skazując drugą osobę na śmierć?