Aktywne Wpisy
Burczan +29
Daleka jestem od oceniania cudzych zarobków, bo różnie bywa, ale żeby decydować się na dziecko w takich warunkach, to trzeba nie mieć rozumu.
cpt_foley +915
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
#polityka
W sytuacji zagrożenia zdrowia/życia matki - stawiam wyżej życie już istniejące niż nienarodzone, z którego nie wiadomo co będzie. Matka zawsze może spróbować jeszcze raz mieć dziecko naturalnie lub in vitro, albo adoptować.
W sytuacji wysokiego ryzyka chroób genetycznych/poważnych niepełnosprawności - wszystkim to wyjdzie na dobre, w tym nienarodzonemu dziecku.
@JC97: a dziecko powinno?
@JC97: no ale dlaczego niby można przenosić "szkodę" na niewinną osobę trzecią?
dyskomfort przez 9 msc vs pozbawienie drugiego niewinnego człowieka życia? i to drugie to niby mniejsze zło?
zabawne, że w przypadku gwałtu to to jest "usunięcie" ale jakby sobie kobieta chciała dokonać aborcji bo nie
@zapomnialemhaslo: dyskomfort to się ma jak but obetrze, a nie jak przeżywa się traume po gwałcie
Kompromis będzie wtedy, jak aborcja będzie legalna, ale nie obowiązkowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zapomnialemhaslo: Bo jest to sytuacja bez idealnego wyjścia. Tak samo mógłbym zapytać dlaczego taka szkoda powinna zostać przenoszona na niewinną matkę?
Jakie 9 miesięcy? Czyli co, Twoim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest żeby matka urodziła dziecko i potem co, zostawiła je w szpitalu? Wtedy
@JC97: w takim wypadku szkoda nigdzie nie jest przenoszona bo prostu pozostaje tam gdzie powstała
nie, moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie płoda ale ja popieram aborcję na życzenie i nie przypisuję płodom jakiejś dużej wartości
no zostawienie dziecka w szpitalu to chyba lepsza dla niego