Wpis z mikrobloga

@jarzynka: starsznie żałosne jest chwalenie tego typu luksusowym jedzeniem a zwłaszcza winem restauracja sprzedaje taniego winiacza z marża 1000% w Wenecji często nawet więcej w zależności jak blisko kanału i placu świetego marka. Wiec be żartu jest zwykła margarite z 4 kawałkami salami, plus tanie wino. A jarasz się jak bys robił niewiadoma co
  • Odpowiedz
@ArchDelux akurat Azjaci w kuchni bardziej się starają od Włochów - leniwych partaczy z brudnymi łapskami. Po prostu w Wenecji żeruje się na turystach, żerujących byle gówno.

Wenecja jest spoko, ale w karnawale. Nie śmierdzi wtedy, a na pobliskich wyspach (za wyjątkiem Murano) jest względnie luz i zarówno ceny jak i posiłki bardziej zjadliwe.
  • Odpowiedz
@jarzynka: typ pojechał do Wenecji i zamiast zrobić małe rozeznanie co i gdzie jeść, a czego i jakich miejsc unikać poszedł do pierwszej lepszej restauracji i dostał takie gówno, z czego 90% ceny stanowił zapewne widok, który niczym się w sumie nie wyróżnia od pierwszej lepszej uliczki, a cena dobrej pizzy w Wenecji to 5-7 euro w pizzeri.

Jak zostałeś tam na dłużej i chcesz zjeść dobrą pizzę w normalnej cenie,
  • Odpowiedz
@Bioenergetyk: Może i przepłacone, ale zjedzenie pizzy na gondoli w Wenecji jest wspomnieniem, które pozostanie z tobą na zawsze. #!$%@? na głodnego Ristorante z Biedronki może być nawet lepszym doznaniem kulinarnym, tylko co z tego pozostanie


( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz