Wpis z mikrobloga

Od kiedy zacząłem czytać prawdę o relacjach damsko-męskich (na reddice to się zaczęło) przestałem winić siebie za to, że jestem wrażliwy i mam dobry charakter. Że to nie są cechy negatywne jak kobiety próbują nam wmówić. Że ja jestem ok, to feminizm jest zły. To on przeistoczył się z ruchu praw kobiet w potwora niszczącego związki i pozytywne wartości. Cieszę się, że jest grupa ludzi, którzy mnie rozumieją i walczą z tym złem.

A sprawa z gwałcicielem z pracy już całkiem otworzyła mi oczy na to co tu się dzieje naprawdę. Ile ten świat jest warty...
#przegryw #blackpill
  • 23
@LostHoldenCaulfield Myślę, że sprawa jest w tej kwestii bardziej skomplikowana, bo żadna feministka nie powie ci, że jesteś "zły", bo " jesteś "dobry"(brzmi bez sensu). Feministki chcą wyginięcia " samców alfa" i robią w tym kierunku co mogą, ale biologa kobiet jest silniejsza od "ideologii" i koniec końców jest społeczny bałagan i obrywają najwięcej ci, których chcą feministki "wyhodować" i to z każdej strony.
@wojtek-m: Oczywiście, że nie powie, bo wtedy cała prawda by wyszła na jaw. "Po czynach ich poznacie". Z kim sypiają feministki? Myślę, że nie muszę Ci mówić. Podczas seksu pokazujemy swoje prawdziwe oblicze.

Niewiele kobiet pokonało zwierzęce instynkty. Większość kieruje się prymitywnym kryterium: zły moralnie - twardy, dobry moralnie - słaby.

Dochodzi do tego inny czynnik. Kobiety nie są zależne materialnie od mężczyzn więc wybierają wg wyglądu. Dopiero gdy ta socjalistyczna
@LostHoldenCaulfield Ja mam trochę odmienne zdanie, kobiety naprawdę potrafią kochać swojego faceta, kiedy mają świadomość, że na nic lepszego jej nie stać ("hipergamia" czy jakoś tak), pod warunkiem, że przez kilkanaście lat nie szaleją jak głupie, rozpieszczane na lewo i prawo, bo potem ryje im się psycha i już nigdy nie będą szczęśliwe z żadnym chłopem i wychodzą tak bardziej za mąż z przymusu koło 30stki. W tym ostatnim przypadku, facet jest
@LostHoldenCaulfield Przecież można być dobrym i twardym jednocześnie, co to za głupoty.

Ja siebie uważam za wrażliwą duszę, parę razy się przy babie nie jednej rozkleiłem a i tak każda wiedziała że jak będzie jakiś problem to każdemu nogi przetrącę albo że wezmę każdy problem na bary.

Po za tym jak możesz mówić że Twój problem w relacjach to dobry charakter? Znajdź balans, bądź stanowczy, czasem postaw na swoim a gdy wolno
@m-wjeczur: Patrząc na życie kilku lewicowych, a w niektórych przypadkach lewackich działaczy, których znam osobiście, to rzeczywiście by się zgadzało.

Jeszcze trzeba by zdefiniować kim jest feministka, bo przy wykopowych definicjach to zapewne losowa Julka z tiktoka, która nie za bardzo wie o czym gada.
@zymotic: wszystko zależy od punktu widzenia, pewnie są i sojarze co jadą na byciu pogromcami patriarchatu - ale pewnie jest też paru takich, którzy gniją z aktywistek a jednocześnie ładują po same bile ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@LostHoldenCaulfield Napisałeś że przestałeś się obwiniać, może źle zrozumiałem wydźwięk Twojej wypowiedzi, nie wiem. ;p

Ogólnie to próbuję powiedzieć że jak jest zachowany balans i kobieta czuję się przy Tobie pewnie i bezpiecznie to jest zupełnie inaczej bo od każdej swojej panny słyszałem że bycie wrażliwym jest super, o ile wieczorem potrafisz przeczołgać ją po podłodze jak #!$%@?ę, taka konkluzja.

A co tu robię? Nie wiem, różne TAGI komentuję, te dwa ostatnio
@LostHoldenCaulfield: Przed chwilą zakończyłem związek który trwał sześć lat bo poznałem inną babę, także u mnie wszystko w porządku i nie szukam wiedzy która nie ma odzwierciedlenia w mojej rzeczywistości. ;p

Nie napisałem o tym że się podobają wrażliwi mężczyźni (choć może i takie są nie które kobiety), tylko nie usłyszałem nigdy od żadnej żeby to była wada o ile był zachowany balans.

Myślę że baby tak są skonstruowane, z jednej
@PakoThugLife25 To te twoje panny przynajmniej trochę szczere, ale kobieta potrafi każdemu facetowi co innego powiedzieć a takim "mniej" popularnym facetom, to wciskają totalny kit i próbują napuścić jak pijanego na słup;) Możesz sobie z tego nie zdawać sprawy, bo jak jesteś popularny, to się nie zachowują jak cnotliwe zakonnice, krzywiąc się na brzydkie słówka i podteksty seksualne (które tak naprawdę kochają). Widzisz kobiety zupełnie inaczej, bo przy takich zachowują się zupełnie
@wojtek-m: Z nikogo nie kpię, wiem że tak jest i wiem co masz na myśli ale tutaj też uważam że baby są różne i różne mają oczekiwania, myślę po prostu że nie ma co wszystkich wrzucać do jednego wora bo jakieś tam wyjątki się zdarzają.

W ramach ciekawostki, miałem kiedyś znajomego który był raperem i do dziś pamiętam sylwester w 2017 na który przyszła taka panna z facetem... Facet siedział zapłakany
@LostHoldenCaulfield Co do gwałcicieli, to bardzo drażliwa kwestia, bo teoretycznie co drugi stosunek odbyty na imprezach, przez kobiety, można by było jakoś podciągnąć pod gwałt a kobiety nie tylko bardzo chętnie na takie imprezy chodzą, ale jeszcze w autobusach słyszę od nich hasła "Zadzwoni? W końcu to była tylko jedna noc. ", jednocześnie ta sama kobieta chętnie wsadziła by cię do paki, za samo spojrzenie w jej biust i jest takie prawo!
@PakoThugLife25 Są różne kobiety, ale są takie głównie ze względu na swoje otoczenie (społeczne przyzwolenia, konkurencję itp. itd), tak same z siebie nie są takie prawie nigdy. Zależy też od wieku takiej baby. Generalnie laski w #!$%@? kochają toksycznych facetów. Mordercy kobiet w więzieniu dostają od KOBIET LISTY MIŁOSNE, i to dość częsty przypadek, jeśli jego sprawa jest głośna. XD
@LostHoldenCaulfield: Rozumiem, ze twoim zdaniem wielkie banki, globalne korporacje, wszechobecne reklamy etc. to wytwory socjalizmu ;) Zyjemy w kapitalizmie, w systemie gospodarczym opartym na prywatnej wlasnosci srodkow produkcji. Kilkuset miliarderow ma w rekach tyle majatku co biedniejsza polowa ludzkosci. A to, ze istnieja np. zasilki dla bezrobotnych nie zmienia istoty rzeczy.
@slabart12: Te globalne korporacje, wielkie banki są dotowane przez państwo co jest nie zgodne z zasadami kapitalizmu weźmy taką Teslę albo Credit Suisse który dostał chyba 250 mld $ jak nie więcej na ratowanie z kieszenie podatników. Państwowe szkoły i szpitale to kapitalizm? Od kiedy? Polecam Hayka, Rand i Misesa, bo ja nie zamierzam dyskutować o rzeczach oczywistych. Sorry.