Byłem na "Zielonej granicy", abyście Wy nie musieli tego robić. Z własnej, nieprzymuszonej woli. Zupełnie mi było nie po drodze z tym filmem i tylko utwierdziłem się w tym zdaniu. Dalej spoiler z fabułą.
Dodam, że za wieś w Polsce, do której przybyli nielegalni imigranci, Pani Holland obrała Wilkowyje z "Rancza". Słynny sklep, kościół i ławeczka w tle. ¯\(ツ)/¯ Skojarzenia, które towarzyszą oglądającym, na pewno pasują do konwencji filmu.
Był tam też nasz bohater strażnik graniczny, który to właśnie niósł na rękach ukraińskie dziecko (i tak będąc po chwili zruganym przez aktywistkę "Granicy", że na ludzkie gesty wzięło go dopiero tera
@bambo: No w sumie to tak było. Abstrahując od kwestii politycznych to chociażby słynne dzieci z Michałowa zostały wyrzucone przez granicę, a dzieci z Ukrainy ciepło przyjęte.
#film #kino #polityka #strazgraniczna
@bambo: czuje potencjał na spinoff, w innej konwencji nakręcony
@bambo: No w sumie to tak było. Abstrahując od kwestii politycznych to chociażby słynne dzieci z Michałowa zostały wyrzucone przez granicę, a dzieci z Ukrainy ciepło przyjęte.