Wpis z mikrobloga

Zobaczcie sobie gdzie w 1923 były kraje bałtyckie mimo bycia wcześniej częścią Carstwa Rosyjskiego, i zobaczcie gdzie są teraz mimo bycia jakiś czas temu częścią ZSRR. A teraz tak samo zobaczcie na Ukrainę.

Ukraińcy nie od dziś zachowują się, tak jak się zachowują. A ich własne zachowanie najbardziej odbijać będzie się na nich samych.

W świat poszedł przekaz o ukraińsko-polskim konflikcie handlowym. I wiecie co? Miażdżąca większość komentarzy jest przychylna polskiej racji.

Może warto byłoby przy okazji aby świat zobaczył także stał się w ostatnim czasie ogólnoukraińskim bohaterem narodowym.

W każdym razie ja już umywam ręce od tematu Ukrainy. Druga armia świata nie okazała się wszechpotężna; nie ma szans aby zająć i opanować całą Ukrainę, i aby wojska rosyjskie stacjonowały naprzeciw Przemyśla. A która wiocha / miasteczko będzie należeć do kogo hen ponad 1000 km od granic Polski to w sumie co mnie to - ja w Donbasie i tak nigdy nie zamierzałem prowadzić interesów. A łez ronić nie będę nad jakimiś miejscowościami z których każdy kto ma trochę oleju w głowie powinien dawno spieprzyć.

Próbowałem wierzyć, że być może Ukraina może być partnerem do rozmów jak równy z równym. Ale ich wewnętrzny stepowy charakter, i awanturnictwo, a także powiązania oligarchiczne na szczycie władzy, dają po raz kolejny o sobie znać i ja już przestałem wierzyć, że mogą być reformowalni i mam na horyzoncie inne ciekawe projekty niż inwestowanie na Ukrainie, bo nie zamierzam być Polakiem mądrym po szkodzie. Od teraz Ukraina istnieje dla mnie tylko w jedynym wymiarze - jako rezerwuar taniej siły roboczej trzymanej za mordę i do prostych prac (co to w razie kozaczenia mogą zostać łatwo zastąpieni). Coż, sami się określili.

#ukraina #handel #geopolityka #historia #litwa #lotwa #estonia #biznes #aferazbozowa
  • 13
@pogromca_krasnali: No mam zatrudnione we Lwowie 1.5 etatu (2 pracowników x 3/4 etatu zdalnie z domu) i ten format na razie zostawiam. Ale zastopowałem dalsze konkretniejsze plany inwestycyjne po ukraińskiej stronie. Wojna wojną (głównie na przeciwległych rubieżach tego kraju), ale ja nie zamierzam inwestować w państwie, które nie dość że boryka się z wieloma problemami społeczno-gospodarczymi, to na dodatek jest nierefermowalne, co dobitnie uwidoczniło mi ich ostatnie zachowanie na arenie międzynarodowej,
Wojna wojną (głównie na przeciwległych rubieżach tego kraju), ale ja nie zamierzam inwestować w państwie, które nie dość że boryka się z wieloma problemami społeczno-gospodarczymi, to na dodatek jest nierefermowalne


@Adamfabiarz: inwestuj przed zrobieniem rozpoznania, genialne

uwidoczniło mi ich ostatnie zachowanie na arenie międzynarodowej


@Adamfabiarz: muj borze, kcieli embargować japka, jak śmiom
@pogromca_krasnali: Nie chodzi o same jabłka, tylko już w pełnym Słońcu uwidoczniło się, że:

a) są niestabilni - a to ciężki klimat dla biznesu, wolę rozwijać dany biznes w kraju gdzie płacę 5% więcej podatku ale mam stabilność w tym stabilność prawa gospodarczego, niż w kraju co nie wiem co za przepisy stukną do głowy rządzącym zależenie od tego, którą nogą wstaną;

b) władza Ukrainy jest pod silnym wpływem oligarchów -
@pogromca_krasnali: Dawałem szansę zaocznie, że być może Ukraina weszła na drogę reform. Na Ukrainie może leżeć złoto dla zuchwałych, a ja strachliwy nie jestem, jednakże na dłuższą metę cenię sobie względny spokój i nie mam ochoty (poza i tak stykaniem się z szeregiem problemów społeczno-gospodarczych)w przyszłości na utknięcie w ciągłym użeraniu się z mentalnością nacechowaną na: kozaczenie, nadmierne przekonanie o własnej wspaniałości, przelotną wdzięczność, mega-roszczeniowość, czy jakieś dziwne niejasne zagrywki, jak
@Jacques-Pierre: Myślę, że jakbym był krajem w stanie wojny z opłakanym budżetem, cieszyłbym się z każdej kilkusettysięcznej inwestycji i z każdych X tysięcy wpływów budżetowych. No ale rozumiem, że komuś z mentalnością ,,dej, dej, mało", to powyższe to może być jak pryszcz. Cóż, tak czy siak, te tematy to już nie moje zmartwienie. Życie jest piękne i nie warto się pakować głębiej w potencjalnie jakieś niejasne sytuacje z ludźmi z hmm
Próbowałem wierzyć, że być może Ukraina może być partnerem do rozmów jak równy z równym.


@Adamfabiarz: Skoro ma byc partnerstwo ''jak równy z równym'' to przecięz logiczne, że gdy Polska wprowadza jako pierwsza embargo to Ukraina jako równy partner ma prawo wprowadzić własne w odpowiedzi.