Wpis z mikrobloga

@Papudrak: Kto kogo przekrzykiwał? W sensie że czopek Kaczyńskiego zakłóca konferencje Tuska krzycząc jakieś hasła z tłumu nazywasz żenadą ze strony PO? To jest konferencja Tuska i nikt nie ma prawa mu przeszkadzać w ten sposób. Działanie Rachonia było tylko na potrzebę tego materiału, który wysłałeś. Zobacz całe nagranie z neutralnej strony, nie to gówno z tvp.
@Orowerbogatszy: Nie do końca rozumiem, Donald Tusk jest politykiem który ubiega się o stanowisko premiera w Polsce.
Czyli co, nie zależy mu na zdobyciu większej ilości głosów. Przecież otworzą mu się nowe możliwości dotarcia do elektoratu. To jedno. Drugie, czemu nie chcę odpowiadać? Mógłby odpowiedzieć i wyjaśnić widzom w całej Polsce wiele spraw. Trzecie, jak da Bóg zostanie premierem też nie będzie odpowiadał na pytania dziennikarzom?

To znaczy, że nie chce
@Papudrak: Tusk miał odpowiadać Rachoniowi z tłumu, który po 2 minutach konferencji zagłuszył mu wystąpienie? Takie są standardy dziennikarstwa w Polsce?
Pytania są po konferencji. Zobacz program w tvp, sam oceń czy warto jest uczestniczyć w tym ścieku, gdzie nie możesz dokończyć zdania. Sprawdź w akcji Kłeczka, Adamskiego, Rachonia, albo Sitka Nie rozumiesz, bo masz ograniczenia umysłowe, jeżeli to jest dla Ciebie zbyt trudne.
Niesamowitą liczbę wniosków po Twojej stronie przemilczę.
Ciekaw sytuacja. Tusk nie chcę odpowiadać na pytania dziennikarza.

Jeżeli nawet przyjąć narrację opozycji o TVP, to zakrzykiwanie i wypychanie dziennikarza przez działaczy PO to gorzej niż żenada.


@Papudrak: przecież ten funkcjonariusz przerwał konferencję. Tusk przemawiał do zebranych ludzi, a ten przylazł, zaczął drzeć japę i się przepychać. Czas na pytania do Tuska i innych miał być ciut później. Widziałeś kiedyś jakąś konferencję prasową?
@missioncritical: No i ? Jak Morawieckiego zaczepiają to on odpowiada. Nie wypycha dziennikarzy.
Trochę to przypomina akcję w Wprost, gdy na rozkaz Tuska wyrywano dziennikarzowi laptop. To chyba symptomatyczne.
No i ? Jak Morawieckiego zaczepiają to on odpowiada. Nie wypycha dziennikarzy.

Trochę to przypomina akcję w Wprost, gdy na rozkaz Tuska wyrywano dziennikarzowi laptop. To chyba symptomatyczne.


@Papudrak: co? Zaczepianie gdzieś w drodze, na ulicy vs PRZERYWANIE zorganizowanego spotkania z DZIENNIKARZAMI. Głąb mógł kulturalnie poczekać i mógłby zadać pytanie. Na konferencji w sejmowych salach normą jest, że ktoś się wbija przed częścią pytań, pcha się do mikrofonu i krzyczy swoje
@Papudrak: No tak, przychodzi polityczny funkcjonariusz na spotkanie wyborcze konkurencyjnej partii i robi wieśniackie burdy. Dobrze, że tym razem się nie przebrał. ( ͡ ͜ʖ ͡)