Wpis z mikrobloga

@bodzar: o czym ty #!$%@? xD?
Choć też mnie bawi przeświadczenie jak to niektórzy są zdziwieni, że bogaci ludzie palą normalne fajki pokroju Cameli czy innych Marlboro a nie jakiś na zamówienie czy kupują zwykłego kurczaka w biedrze zamiast dziennie jeść argentyńska wołowinę
  • Odpowiedz
@bodzar

przy pełnym poziomie finansowym człowiek przestaje przykładać wagę do każdego posiadanego przedmiotu. Potrzebny mi rower to wchodzę do sklepu i coś wybieram zwracając tylko uwagę żeby nie było to jakieś gówno. Codzienne przedmioty zaczynają służyć a nie być wyrazem czegoś. Nie już realizacją marzeń.


Tak naprawdę wcale nie trzeba osiągać wysokiego statusu materialnego, żeby tak żyć.
Oni nawet tego nie sprawdzają, tak że polecam!( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@mindrape: chodzi o to, ze nie musisz nikomu udowadniać, ze masz kasę i cię stać na drogie zabawki. Jak masz kasy jak lodu to masz #!$%@? na to co pomyślą inni. Jak masz tak średnio, to chcesz aspirować do bogatszych i musisz się pokazać.
  • Odpowiedz
@bacanahali
Rozumiem, ale właśnie nie zgadzam się z tym, że trzeba mieć kasy jak lodu żeby mieć #!$%@?.
Ja np. nie mam kasy jak lodu i w zasadzie nie potrafię sobie przypomnieć jednej rzeczy, którą kupiłem w celu pokazania się komuś. Kupuję rzeczy, które spełniają moje bardzo praktyczne oczekiwania i na które mnie faktycznie stać. Bywało, że zarabiałem bardzo dobrze i mogłem kupić np. znacznie lepsze auto, ale miałem w to
  • Odpowiedz
Wszytskie babcie takie piruety #!$%@?ą jak wsiadają na rower. Odpychają się tą noga później jakoś przekładają ją, wyjeżdżają rowerem na środek drogi prawie się przewracając i w końcu jadą normalnie.
  • Odpowiedz