Wpis z mikrobloga

@Poldek0000: to fajnie że przepisy nakłaniają rowerzystę do przyspieszenia żeby znaleźć się przed pojazdem i b--ń boże zwalniania bo wtedy można sir znaleźć na przejeździe po aucie.
  • Odpowiedz
po tym wyroku sądu można śmiało powiedzieć że funkcjonuje "prawo dzioba". Jak rowerzysta zdąży i w niego walnesz - Twoja wina. Jak on walnie w Ciebie - jego wina.


@adamssson: Ale to od lat tak funkcjonuje.
Parę lat temu były statystyki: jak kierowca potrącił pieszego na przejściu, to zwykle była wina kierowcy.
Wyjątek: jeśli pieszy w wyniku tego potrącenia zmarł, to zwykle sąd uznawał to za wtargnięcie i uznawał winę
  • Odpowiedz
@Poldek0000 oo miejski Janusz co jeździ cały dzień i poluje na stłuczki uberów i emerytów nie odnajdujących się w rosnący ruchu rowerowym że pisać o kolejnej stłuczce rowerzystów xD
  • Odpowiedz
  • 0
@u8t3io3p @celulozy samochod znajdował się już na przejeździe, a rowerzysta jeszcze nie wjechał na jezdnię. Jak macie drogę rowerową prostopadle położoną do jezdni to tak to działa. Czasami są ustawione znaki ustąp pierwszeństwa lub stop na drodze dla rowerów, ale przeważnie narysowane na drodze
  • Odpowiedz
ja tam nadal nie rozumiem samochodziarzy vs tir


@Yurakamisa: zdajesz sobie sprawę że to głupie porównanie? Ja jak mam pierwszeństwo to i tak zerkam na boki czy czasem ktoś nie wyjeżdża.

Nie wyobrażam sobie takiego podejścia, że ktoś pędzi z prawej podporządkowaną bez oznak hamowania a ja hurdurr i tak jadę tak jak jechałem. Ja w takich sytuacjach trzymam nogę nad hamulcem.
  • Odpowiedz
Nie wyobrażam sobie takiego podejścia, że ktoś pędzi z prawej podporządkowaną bez oznak hamowania a ja hurdurr i tak jadę tak jak jechałem


@NieBendePrasowac: Szczególnie gdy z prawej nic nie widać bo zwykle tak są zrobione ddr xd

zdajesz sobie sprawę że to głupie porównanie?


@NieBendePrasowac: Porównanie silniejszy TIR do słabszego samochodu. Ten sam głupi argument siły
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: nie chodzi o ustapienie silniejszemu, ale o instynkt samozachowawczy.

Ja jak jadę autem główną i coś szybko jedzie z prawej, TIR czy osobówka, patrzę i daję nogę nad hamulec.
Jako rowerzysta, trzymam ręce nad klamkami.

Jak ktoś przechodzi z telefonem przez pasy albo przejeżdża na pełnej przez jezdnię bez patrzenia to instynktu mu brakuje (mimo że prawo bedzie stało po jego stronie)
Chociażby dlatego że ddr jest gorzej widoczna
  • Odpowiedz