Wpis z mikrobloga

@MrTofu:

Eragon.

Przeczytałem całą tetralogię książkową i jest tam w #!$%@? wielki potencjał na dobre, porządne kino. Niezbyt ambitne, ale dające mnóstwo zabawy. Potem przypomniałem sobie o filmie. Nie było tak źle, ale trochę zmarnowany potencjał po prostu.