Wpis z mikrobloga

#pytanie #pytaniedorozowychpaskow #pytaniedoniebieskichpaskow #zwiazki #przegryw #tfwnogf #rozowepaski
Witam, od zawsze byłem troche uposledzony w relacjach międzyludzkich.
Ostatnio w sklepie robiłem zakupy i gdy kasjerka kasowała moje zakupy to patrzyłem się na licznik kasy fiskalnej, jak rośnie mój rachunek na zakupy.

A kasjerka w pewnym momencie się zaśmiała i się zapytała

A co pan tak się patrzy?


Jak rozumieć tę sytuacje? Po prostu miała dobry humor i tyle?

Zaskoczyło mnie to pytanie, bo przy zakupach nigdy takich pytań nie dostawałem
  • 12
patrzyłem się na licznik kasy fiskalnej, jak rośnie mój rachunek na zakupy.


@Xvenowski: Widzisz mogłeś właśnie to powiedzieć fajnym zaczepnym tekstem. "Patrzę jak mi rośnie.... rachunek :)"
Takie dwuznaczne że niby #!$%@? rośnie, czaisz? Na widok tej kasjerki bo cię podnieca. I ona już telepatycznie podłapie temat i da ci swój numer i będzie CHĘDOŻENIE wieczorem. Czy wy nie umiecie żyć?
@Xvenowski: No widzisz a takie teksty to musisz mieć w pogotowiu zawsze. Kobietom się bardzo podobają szybkie riposty (nie muszą być jakieś super błyskotliwe byle by były zabawne i nie były żałosne) bo to świadczy o inteligencji
nie lubie small talku

@Xvenowski: No ok, wydaje mi się, że po prostu to taka rozmowa trochę o niczym, bez żadnych konsekwencji. Ludzie tak czasami rozmawiają między sobą po prostu, nie musisz nic o tym specjalnego myśleć raczej.
Mogłeś powiedzieć, że patrzysz na cenę po prostu, a jak chciałbyś więcej rozmawiać to można coś zarzucić o inflacji, drożyźnie, jakiś uniwersalny temat, albo o czymś tam innym dalej pociągnąć przez chwilę.