Wpis z mikrobloga

@i_took_a_pill_in_remiza: W duzym skrocie. Ekonomisci twierdza ze stopy powinny byc skorelowane z inflacja. Niska inflacja to niskie stopy a wysoka to wysokie.

W jeszcze wiekszym sktrocie - im nizsze stopy tym tansze kredyty i wiecej ludzi na nie stac.

Im wiecej ludzi bierze kredyt tym zwieksza sie ilosc pieniadza na wynku - towary i uslugi drozeja bo moga (wszyscy wiedza ze jest wiecej pieniedzy) i infacja rosnie.

Wiec przy tym
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza: To przedewszystkim zysk dla rzadu.

Zwiekszenie cen zazwyczaj wiaze sie z dopierdzieleniem tym co maja mniej.

W polsce jest jakies 2mln kredytobiorcow hipotecznych w pln. I im spadnie rata. Ale za to zdrozeje wszystko inne. Wszystkim - takze tym 36mln bez kredytu.

Sam kredyt bedzie tanszy - skutki dlugoterminowe beda drozsze.
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza:

czyli teraz beda tanie kredyty, co zwiekszy popyt na nie co dalej jakby zadluzy spoleczenstwo


na pierwszy rzut oka osobie niezorientowanej w temacie może się tak wydawać. Rzeczywistość wygląda tak, że trzymamy podwyższone stopy % dopóki inflacja nie spadnie do niskiego poziomu. Możemy powoli obniżać stopy ale cały czas patrzymy jak zachowuje się inflacja. Kiedy już dojdziemy do celu inflacyjnego (chyba 2% to było jak mnie pamięć nie myli) to możemy zmniejszyć stopy do 0. I tutaj moglbys ponownie powiedzieć że jak stopy 0 to znowu dużo kredytów i znowu inflacja. No nie, po prostu NBP cały czas obserwuje sytuacje i w razie potrzeby reaguje poprzez ponowne podniesienie stop np. o 0.5 pp. Generalnie w zdrowym Państwie i zdrowej gospodarce nie ma problemów z wysoka inflacja. Takie rzeczy dzieją się albo na skutek drukowania pieniądzu na potęgę przez polityków jak to PiS zrobił w trakcie pandemii albo na skutek niespodziewanych wydarzeń w kraju czy na świecie że nagle coś się wali i pali (oczywiście silne państwa sobie z tym radzą lepiej, a słabe
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza co do obecnych kredytów mniejsze stopy = mniejszy wibor = mniejsza rata (a dokładniej mniejsze odsetki.

poglądowo przy (mój przypadek) wartości kapitalu do splaty 166k, Rata przy zerowych stopach to 900zl/mc, rata przy obecnych to 1700-1800zl/mc
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza
przelurkowalem szybko temat i odpowiedzi i OPie nie traktuj tego co tu napisano tonem wyroczni jak czegoś pewnego tylko jako ciekawostkę

wszyscy zapominają o tym jak gospodarka jest obecnie złożona, wszyscy zapominają że istnieją inne instrumenty niż polityka monetarna, zapominaja o wpływie czynników zewnętrznych czy różnicy między książkami a rzeczywistością

za dużo tutaj podejścia normatywnego mimo że pytałeś o samą definicję
  • Odpowiedz
@i_took_a_pill_in_remiza: no niestety to nie jest takie proste jak ci koledzy wyżej przedstawili. Podnoszenie stóp w aktualnej sytuacji jedyne co robi to nabija kabze bankom, poczytaj w necie - po podniesieniu stóp mają rekordowe zyski.

Sama inflacja nie bierze się tylko z pustego pieniądza i "rozdawnictwa", warto zapoznać się z pojęciem "greedflation", czyli celowego podnoszenia cen przez firmy.

https://www.google.com/amp/s/innpoland.pl/amp/195656,co-to-jest-greedflation-za-inflacje-odpowiada-tez-chciwosc-firm
  • Odpowiedz
@KoxKoxu21: To teraz wrzuc se to w googla i pokaz gdzie tam jest mowa o stopach procentowych.

"Dam Ci bez googla a Ty se porownaj:

Pamietacie - pamietacie co eksperci mowili? Zeby miec inflacje pod kontrola potrzeujemy nizszych wynagrodzien i wiekszego bezrobocia. To nie jest zart. Ci z was ktorzy sa ekonomistami znaja ta ekonmiczna mantre: Aby kontrolowac inflacje: mniej wkatow wiecej bezrobotnych. To podstawa - punkt pierwszy. A jesli nie masz z tym doczynienia to twierdza ze to powoduje
  • Odpowiedz
@gorzki99: Właśnie o kimś takim jak ty pisałem. Wierzysz w ASE i piszesz, że ktoś jest kretynem. Większe stopy -> problemy na rynku pracy -> ewentualne bezrobocie i o to chodziło w tej wypowiedzi, że nie musieli zwalczać inflacji stopami.
  • Odpowiedz
Większe stopy -> problemy na rynku pracy -> ewentualne bezrobocie i o to chodziło w tej wypowiedzi, że nie musieli zwalczać inflacji stopami.

@KoxKoxu21: Fajna ta Twoja interpretacja. Tylko ze nie przyma sie ani kupy ani dupy.

Wieksze stopy to utrudniony dostep do kredytow a nie problemy na rynku pracy.

Czyli zmniejszenie pustego pieniadza na rynku
gorzki99 - >Większe stopy -> problemy na rynku pracy -> ewentualne bezrobocie i o to ...

źródło: Screenshot_1457

Pobierz
  • Odpowiedz