Wpis z mikrobloga

@OCIEBATON: Ty chłopie masz problem z czytaniem? Któryś typ z kolei próbuje wytlumaczyć, że gałązki sa irytujące, bo dziurawią jednorazówkę, do tego przy większej ilości bez sensu zajmują miejsce a ten będzie się upierał, że ktoś chce 5 gr oszczędzić i cebula. Typie, ja mam w dupie 5 groszy, 10 czy 50, mam ochotę kupić ten rodzaj pomidora, to kupuję ten, a nie "inne bez gałązki".
@OCIEBATON: popieram cię. Mnie też wkurzają wszyscy usuwający gałązki. Nawet z typowych pomidorów wyrywają ogonki żeby 5 groszy więcej nie było na rachunku. Widziałam nawet, że kapustę obrywają z wierzchnich liści żeby mniej wazyła a potem burdel w skrzynce zostaje. Nawet z kalafiora co na sztuki jest potrafią obrywać a potem to zostaje zanim pracownik nie sprzątnie. Nie wiem co to ludziom daje ale mnie wkurza