Wpis z mikrobloga

  • 0
@butterfly

Siedzę dla was po nocy #biedronka i wieszam te niezrozumiałe ceny, żebyście się #!$%@? (ʘʘ)


Pytanie mam. Załóżmy, że przyjdzie do Was klient, zapełni cały koszyk, przy kasie wnerwi się bo co druga cena jest właśnie z drobnym druczkiem i zostawi cały koszyk. Z pewnością pracownicy będą musieli te produkty z powrotem odstawić na półki. Czy takie dodatkowe zajęcie to faktycznie dla Was dodatkowa praca czy prostu
  • Odpowiedz
  • 4
@Ar_0 ogólnie nikt za nas w pracy w Biedronce nie wykona, więc dla nas to dodatkowa robota. a tak naprawdę to, że cena się nie zgadza, to 95% wina klienta który nie doczytał. i po tym nowym formacie cenówek wcale mu się nie dziwię
  • Odpowiedz
@butterfly no to raczej wina biedronki (góry), że mają w dupie czytelność i liczą właśnie, że ktoś nieświadomy kupi.

Ogólnie Biedronka jest chyba najgorszym miejscem do pracy XD wszyscy znajomi to opowiauadali, moja moja mama też pracowała na pół etatu (ze względu na chorobę) i po okresie próbnym zrezygnowała, a miała mydlone oczy XD

Biedronka biedronce w ogóle nie równa, brakuje tam jakiegoś usystematyzowanego działania, jedne są ładne i czyste, inne ładne
  • Odpowiedz
@butterfly: Aż bidra dostanie karę za to to nabije tylu ludzi w butelkę, że ta kara to będzie dla nich pikuś i z chęcią zapłacą. Póki kary będą śmieszne, to będą to robić.
  • Odpowiedz
@butterfly: nadal to wina biedronki. Jajka 20 sztuk wyglądają niemal tak samo i te droższe ustawiacie nad tańszą ceną. Ja jak mam określony budżet na zakupy to każdy produkt jaki biorę skanuję w czytniku, a tam jest jeszcze gorzej, bo teraz wyświetla tylko "promocyjną" cenę. xD
@TomdeX z tego co wiem to dostali już niejedną karę za to, ale jak widać nie jest to dla nich tak dotkliwe by się przejmować
  • Odpowiedz