Wpis z mikrobloga

@Macielskojewski Ja nie uważam, bo po maturze idąc na studia pedagogika, psychologika to równie dobrze po podstawówce mogę iść na kasę i wyjdzie na to samo. Matura bez studiów konkretnych nic nie daje. Po technikum/zawodówce mam chociaż wyuczony zawód, więc nawet z znalezieniem pracy nie będzie problemu, bo coś potrafisz. Znam osobę po liceum ma maturę, ale nie poszła na studia i nigdzie go nie chcą do pracy przyjąć.
  • Odpowiedz
@Macielskojewski: brak matury nie robi różnicy, jak się ma dobre alternatywy, ale IMO zawsze lepiej mieć niż nie mieć, jak się zachce studiować w jakimś momencie życia. Tak samo z prawkiem. Myślisz, że go nie potrzebujesz, do czasu, aż pomyślisz że by ci się jednak przydało.
  • Odpowiedz
@Macielskojewski
wykształcenie zwiększą szanse na dostanie życie.
statystyki podają że różnica jest ok 17 krotna.
oczywiście mówimy o szansach. no i teraz pytanie jak u Brudnego Harrego... do you think you have lucky, punk?
  • Odpowiedz
@Macielskojewski: Moim zdaniem, przeciętniak, który nie będzie w stanie w inny sposób niż na etacie dobrze zarobić matura może się przydać. Pracowałem w pewnej średniej firmie budowlanej. Właściciel mocno rozgraniczał i wiązał wykształcenie z tym co robiłeś. Zawodówka, brak matury byłeś na samym dnie, najcięższe roboty, brak możliwości przejścia na operatora maszyn itd. To było dla techników/liceum. Miałeś maturę, zrobiłeś inż. szedłeś do biura. W biurze mogłeś być inż. albo kierownikiem.
  • Odpowiedz
@Macielskojewski: wszystko zależy od tego jaki masz "pomysł" na życie
Mam np znajomego który do matur podszedł "bo wypadało" ale nie były mu one potrzebne. Po maturach poszedł sobie na kursy specjalistyczne z tego co chciał w życiu robić a do tego ta matura mu nie była potrzebna. Byli politycy co nie mieli matury xD
Więc jeśli planujesz swoje życie tak że matura jest Ci zbędna to nie ma problemu. choć
  • Odpowiedz