Wpis z mikrobloga

@klintoniusz niedługo każdy będzie miał mieszkanie, ludzi coraz mniej. najem niepewenny w większych miastach dla imigrantów. może wprowadza kastrat. takze to zależy musisz sam się zastanowić jakie to mieszkanie i itp.
@klintoniusz: mieszkanie w Warszawie może być genialną inwestycją - ale przy obecnych cenach raczej nie takie za milion. Jakbym miała 10 mln, to może bym zainwestowała 3 mln w apartament (ale to gdybanie, bo tych 10 mln luzem nie mam). Milion jeśli cały w jedną rzecz, to lepiej w bezpieczne papiery.
@klintoniusz: dywersyfikacja - jakieś 55% walnalbym w obligacje SP, 20% w ETFy globalne, 5% na lokacie jako poduszka w razie W i za 10% pobawilbym się na giełdzie grając dość agresywnie. Ew. 5% giełda i 5% przyjemności.
@klintoniusz: ja bym kupiła z myślą o wynajmie, a w przyszłości o dzieciach - Warszawa ma spory wybór kierunków na dobrych uczelniach i fajnie jakbym mogła dzieciom zapewnić mieszkanie na czas studiów. Zawsze to dodatkowy zarobek z wynajmu, a jeśli coś będzie nie pasowało, to może stać puste, albo sprzedać i zainwestować w coś innego.