Aktywne Wpisy
McBreed +260
poszedłem na grzyby a tam takie coś, jakiś nowy gatunek???
Za granicą
Ponad 6 lat doświadczenia w zawodzie w kraju anglojęzycznym, certyfikaty zawodowe, angielski płynny jak miód, zarobki powyżej medialnej krajowej które sami oferowali i nawet się nie pytali ile bym chciał, przy zmianie firmy od razu na rekrutacji informują że top 1 kandydat ze względu na w/w fakty, a doświadczenie w największych firmach branżowych w UK.
Meanwhile in Polska
Firma odrzuciła aplikację bo 5k brutto to za dużo dla nich, mają studentkę która będą uczyć za minimalną na umowie na zlecenie i będzie za tą stawkę robić na 3 zmiany.
Przecież
Ponad 6 lat doświadczenia w zawodzie w kraju anglojęzycznym, certyfikaty zawodowe, angielski płynny jak miód, zarobki powyżej medialnej krajowej które sami oferowali i nawet się nie pytali ile bym chciał, przy zmianie firmy od razu na rekrutacji informują że top 1 kandydat ze względu na w/w fakty, a doświadczenie w największych firmach branżowych w UK.
Meanwhile in Polska
Firma odrzuciła aplikację bo 5k brutto to za dużo dla nich, mają studentkę która będą uczyć za minimalną na umowie na zlecenie i będzie za tą stawkę robić na 3 zmiany.
Przecież
Niby człowiek często narzeka na samotność i chciałby z kimś być, ale jak posłucha się historie, albo poczyta nawet tutaj, na tagu #pieklomezczyzn różne historie, jakie dotknęły mężczyzn ze strony kobiet, to można sobie zdać sprawę, że może ta samotność nie jest taka zła.
Wiem, że faceci także bywają źli. Tylko sprawa wygląda w ten sposób, mój potencjalny związek będzie tworzył tylko jeden facet, a byłbym nim ja. Siebie znam, ideałem nie jestem, ale nie mam złego charakteru i choć moje posty nie zawsze mogą dawać taki obraz, jestem w realnym świecie jak to się mówi "na ranę przyłóż". Wiem, że nigdy nie mógłbym zranić mojej hipotetycznej kobiety. Gdy daję słowo, zawsze go dotrzymuję, moi znajomi mogliby to potwierdzić. Więc nie obawiam się, że mógłbym zrobić coś złego. Niestety takiej pewności nie mam w stosunku do tej mojej hipotecznej kobiety. Boję się, że mógłbym trafić na taką toksyczną zmorę, jak z opisów na wspomnianym tagu.
Jest wiele cudownych i uczciwych kobiet. Tak! Piszę to zupełnie serio. Problem w tym, że takie wartościowe kobiety najczęściej są już zajęte, co wcale nie dziwi. Szansa, że któraś z takich kobiet zechce mnie, chłopaka w wieku 34 lat, jest raczej niewielka. W tym wieku wiele kobiet ma już różne przejścia za sobą. A ja? Cóż, poczciwy chłopak z czystą kartą.
Nikt nie jest idealny,ale sam możesz być idealny dla kogoś innego.
@Stulejman_Beznadziejny: a mojego pociągu to nawet nie przewidzieli w rozkładzie
A przecież jeść za coś trzeba,
Jeśli chodzi o kobiety, mam nadzieję, że znajdziesz sobie kogoś. Tego Ci życzę. Sam osobiście poddałem się już co napisałem w wpisie dziś.