[haha123]

Jakbym posłuchaj wujka micka albo Jana Dziekońskiego, poczekał i dzisiaj chciał kupować mieszkanie to nie pozostałoby mi nic innego niż tylko się rozpłakać.

To nawet nie chodzi o ceny - po prostu dosłownie nie ma już czego kupować. Z rynku zmiotło dosłownie wszystko.

Ale to jest spodziewane zachowanie z moim bazowym scenariuszem dekady stagflacji - gospodarka niedoboru - przecież trąbię o tym już od roku, że wchodzimy na pełnej #!$%@? w gospodarkę niedoboru.

Spodziewałem się wzrostu cen betonowego złota o 10% - 20% r/r przez trwającą dekadę #stagflacja, ale w aktualnych warunkach skok cen o kolejne 50% - 100% w jeden rok nie będzie dla mnie żadnym zaskoczeniem - ludzie dalej chcą kupować, jarek pompuje popyt na maxa, a podaż? Podaży nie ma, nowe budowy nie startują, wszyscy, absolutnie wszyscy, wszystkie firmy z wszystkich branż gwałtownie tną podaż.

A jak wygląda popyt? Drukarka rozgrzana na maxa i chodzi na maksymalnej mocy (minimalna, 20 emerytura, 9999 plus, beka2%, dodruk i #!$%@? wie co jeszcze xD)

Skutki dla #demografia będą opłakane, ale politycy się tym w ogóle nie przejmują - przecież w ciągu najbliższej dekady będą już wąchać kwiatki od spodu, a do tego czasu wózek dalej będzie jechał siłą rozpędu. Spodziewam się spadku dzietności poniżej 1.0

#nieruchomosci #mieszkanie #bekazpisu

[Griffith]

@haha123: zamknijcie juz tę du.pę z tym mickiem.

[rzzz]

@haha123: Nie klei mi się ta Twoja prognoza. Z jednej strony mówisz, że będzie: recesja + inflacja + bezrobocie + zapaść demograficzna, z drugiej strony nieruchy w góre w rok o 100%.

Niby kto i za co je kupi?

[haha123]

Niby kto i za co ja kupi?

@rzzz: inflacja - mówi to coś Panu?

[rzzz]

@haha123: Znam. Drożeją jogurty, nieruchomości też muszą wtedy. Nawet jak ludzie pracy nie majo i ludzi tych nie ma już z nami tutej.

[haha123]

recesja + inflacja + bezrobocie + zapaść demograficzna

@rzzz: nie, nie nie nie. Nic takiego nie zakładam. Będzie po prostu stagflacja, natomiast skutki zapaści demograficznej uderzą dopiero za kilkadziesiąt lat (około 20-30 lat - jak już sami będziemy niedołężną geriatrią).

[zimowyporanek]

Podaży nie ma, nowe budowy nie startują,

@haha123: która część sim-city?

[haha123]

Niby kto i za co je kupi?

@rzzz: ludzie za pusty pieniądz z drukarki ;)

[haha123]

@zimowyporanek: to sobie zobacz sam specjalisto od wypierania rzeczywistości XD

08.2022 kiedy jeszcze dało się uratować sytuację - wystarczyło dalej walczyć z inflacją:
11 768 ofert

https://web.archive.org/web/20220830120502/https://rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-warszawa/

Dzisiaj:
6 307 ofert
https://rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-warszawa/

Podaż MINUS 50% r/r XD

https://olxdata.azurewebsites.net/warszawa/mieszkania
Najniższa podaż EVER.

I tak dalej.

[LaurenceFass]

Ale to jest spodziewane zachowanie z moim bazowym scenariuszem dekady stagflacji - gospodarka niedoboru - przecież trąbię o tym już od roku, że wchodzimy na pełnej #!$%@? w gospodarkę niedoboru.

@haha123:
Tylko, jeżeli ten scenariusz się sprawdzi, to będzie bardziej dotyczyć usług / produktów niż nieruchomości.
Raz wybudowane nieruchomości nie uciekną.

[haha123]

@LaurenceFass: sugerujesz, że ludzie nie będą chcieli kupować nieruchomości czy jak? Jak inflacja odbije w górę to zobaczysz jak nie będą kupować XD - każdy kto ma jakikolwiek wolny grosz to momentalnie wrzuci go w beton.

[LaurenceFass]

@haha123:
No jak zacznie brakować na podstawowe rzeczy / usługi to nieruchomości przestaną być takie atrakcyjne.
W końcu niczego nie produkują, są tylko kosztem.

[zimowyporanek]

to sobie zobacz sam specjalisto od wypierania rzeczywistości XD

@haha123: głupiś jak but. przez virusa będzie 2-3 letni przeskok z budowami. no ale jak ktoś tylko drze mordę zamiast pomyśleć to wychodzą takie kwiatki.