Wpis z mikrobloga

Odpowiedzcie mi proszę w ankiecie.
Auto ma zerwany zderzak i wyrwane mocowania do jego montażu.
#zwiazki #samochody

Dziewczyna bierze twój samochód i niszczy Ci zderzak, co robisz?

  • Dziewczyna płaci z własnej kieszeni 86.0% (245)
  • Dokładasz się do naprawy 6.0% (17)
  • Opłacasz samemu naprawę 8.1% (23)

Oddanych głosów: 285

  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kosmita: z doświadczenia, doprowadzałem samochód do normalnego stanu na własny koszt, zwykle sam reperując. Bardzo rzadko dostawałem zwrot. To tylko samochód.

Ale rozumiem pytanie... Hm. Są osoby które nie dość, że nie poczuwają się do odpowiedzialności za szkodę, to na dodatek nie potrafią okazywać wdzięczności jeśli "ogarniesz" konsekwencje. I nie mam tu na myśli jakichś męsko-damskich gimnastyk, tylko cywilizowane zrewanżowanie się. I tu już nie chodzi tylko o samochód ani
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@kosmita Zgadzam się i też uważam że to tylko samochód, oczywiście dziewczyna poczuwa się do odpowiedzialności i powiedziała że zapłaci za naprawę, sam z resztą jej na początku powiedziałem że opłaca to z własnej kieszeni. Jednak miałem zagwozdke czy nie zachowuje się jak przysłowiowy c--j, ale jednak wzięła samochód popelniła bląd i tyle. No i druga sprawa jak teraz jej odpuszczę i opłacę sam to przy następnym takim wypadku gdzie uszkodzi
  • Odpowiedz
@Raawr: staram się patrzeć na różne sytuacje, a nie czekać na wypadek, albo powtórkę. Nie jestem małostkowy, ale po prostu pewne zachowania są niedojrzałe i na dłuższą metę destrukcyjne. To nie jest tylko "w stylu dziewczyny", faceci też potrafią tacy być.
  • Odpowiedz
Co to znaczy niszczy? Jeżeli normalnie da się autem jeździć to mam to w dupie, to tylko samochód


@1masa: o jak fajnie spotkać kogoś z normalnym podejściem. Kiedyś mi koleś wjechał w tył, bo nie wyhamował. I się go pytam, czy wszystko dobrze? A on, że nienajgorzej, zderzak będzie do wymiany. "Ale ja pytam o pana samopoczucie, nie co z samochodem". To stał z gębą rozdziawioną, o co mi w
  • Odpowiedz