Wpis z mikrobloga

normalnie jak człowiek postanowiłem sobie pójść na airshow bo blisko i bilet 60 zł nie problem, ścisk w autobusie normalka, ale samo dojście do bramy ścisk jak #!$%@?, a to jeszcze nie wejście, wiedziałem że sprzedają jeszcze bilety stacjonarnie, ale w szoku, że aż tyle chciało kupić, kolejka na kilometr, powodzenia, skwar jak #!$%@?, ludzie się zatrzymują bo samolot leci, dzieci płaczą, niektórzy mają dosyć jeszcze przed wejściem, chłopak doświadczony na imprezach masowych, nie mam nic ze sobą, kupie se na miejscu hehe...
dobra wbiłem, jeszcze tylko marsz naokoło nowego terminala, widzę jak niektórzy polegli, łapią się jakiegokolwiek cienia, ich wzrok zgubiony, terminal niby zamknięty, ale widać ludzi, dogorywają, niczym ambulatorium, widok smutny, nie byli gotowi, musisz być twardy, głosem Andrzeja
dobra jestem, pierwsze co uderza oprócz skwaru, od #!$%@? ludzi, jakby za dużo, wiadomo duży teren lotniska, ale jednak #!$%@? czujesz ludzi obok siebie, kłopoty się zaczynają gdy zaczynasz sobie zdawać sprawę, że ci ludzie stoją w kolejkach... oni nie oglądają pokazu, marzą o kropli wody, każde stanowisko gastronomiczne, kolejki się ciągną... no #!$%@?, nie muszę pić... na razie, namierzam znajomych, latają samoloty, ale trzeba zdobyć wodę, wiem, że wodociągi mają stanowisko z wodą za darmo... oczywiście największa kolejka, chcesz coś zjeść? kolejka, stanowisko decathlonu.... kolejka!? po piwo jeszcze więcej! od razu może się zabij co, asfalt się pali, ratownicy na quadach próbują się przebić przez tłum, zwożą kolejnego na noszach, widać jak zaległ półżywy, wszyscy widzą, najgorzej... znajdujemy jakoś gastronomię, dość szybko zapieksy, jakieś nestee za dychę (oczywiście ruchaj mnie, przecież nie mam wyboru, gdzie pójdę!?) o płatności kartą zapomnij, na szczęście trochę gotówki wziąłem, czuć napięcie wśród ludzi, atmosfera przetrwania, niektórzy dosłownie rezygnują i postanawiają #!$%@?ć, chyba z godzinami robi się trochę luźniej, samoloty latają, rodzice porzucają dzieci, przetrwają najwytrwalsi, komunikaty, mamy wasze dzieci od 40 minut, czy przyjdziecie? wspaniała trauma, dobra dawaj po wodę, o decathlon, zamiast gonienia butów, wyczuwają koniunkturę, zgrzewy wody i oshee, mamy fart łapiemy się w krótką kolejkę, 5 minut później już nie jest krótka, świetne ceny, podbija gość, kup mi anon, reszta twoje, wziął butelkę, piję za jego, mam 4 butelki wody, czilera, oglądam samoloty, wyhaczyłem nawet gastronomię i zjadłem jak polak
dotrwałem do końca, choć nie oczekiwałem że to będzie wyzwanie, ale dałem radę, ale wychodząc miałem dosyć, jak chyba większość, czy coś było nie tak? no tak mi się wydaje
dziękuję decatlonu że nie dał mi dzisiaj umrzeć
#airshow #radom #gownowpis #zalesie
imnotnorm - normalnie jak człowiek postanowiłem sobie pójść na airshow bo blisko i bi...

źródło: eb8466e7934363405f6d000ecb9755094049fecf285c103a418b4641ea4ddc83

Pobierz
  • 10
@imnotnorm: Jak dobrze, że jedyną ciekawą maszyną, której pokazu nie doświadczyłem był F/A-18 (a poza tym najbardziej #!$%@? lineup od lat) i sobie odpuściłem Radom w tym roku, bo #!$%@?łbym się nieziemsko xD Oprócz Patrouille Suisse żadnej porządnej grupy akrobacyjnej co jest #!$%@? skandalem jak na tak dużą imprezę. Miliard F-16, a nie doleciał nawet Rafale xD Nie potrafili z Amerykanami załatwi NIC mimo wydania w #!$%@? kasy na ich sprzęt
Leszno klimatem nadrabia. To są moje ulubione pokazy gdzie po prostu jest fajny klimat.
Wnosisz 20 litrów wody?
Spoko
Piwko ukryte pod wodą?
Tylko wyrzuć potem do kosza pustą puszkę

Jedyny minus to to, że leszno to malutkie miasto i korki potem do wyjazdu są xD Ja w tym roku ponad godzine z parkingu xD Ale no pokazy 10/10
@Rocky_Zuma_Skye: @epll lineup był #!$%@? jak siemasz, rzeczywiście nie było Rafale, dopiero teraz zjarzyłem, to już w 20 lat temu jak Harrier przyleciał to było coś, F-22 to jakaś mrzonka oni ich publicznie nie pokazują?
autentycznie z pokazowych w Radomiu bywali Patrouille de France, Red Arrows, teraz jest bieda opcja i strzał z dupy komendanta policji