Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć

TL:DR Założyłem konto na Tinderze pół roku temu i nie mam like'ów.

Mam 22 lata, studiuję zaoczenie i w tygodniu pracuję. Nie mam zbytnio znajomych, mam tylko trzech kolegów na studiach, ale oni mieszkają daleko i widujemy się tylko jak są zjazdy. Poza nimi nie odzywam się zbytnio do nikogo. Rodzeństwa też nie mam.

Pół roku temu przyjechał kuzyn i powiedział coś w stylu "załóż sobie Tindera i znajdź dziewczynę bo potem będzie ci ciężko coś znaleźć". Nigdy nie korzystałem z tego portalu, ale uznałem, że spróbować mogę bo i tak jest za darmo, a skoro później ma być ciężej to faktycznie lepiej działać teraz. Tak też zrobiłem. Założyłem konto, dodałem 3 zdjęcia, opis i dodałem informacje o sobie (gdzie pracuję, znak zodiaku itd.).

Niestety mimo, że się starałem efekt jest praktycznie żaden. Pierwszego dnia dostałem 3 like i od tego czasu do teraz nic. Kompletnie nic. Nie mam konta Gold, więc nie wiem od kogo dostałem te polubienia. Starałem się logować regularnie, minimum 2 razy w tygodniu i "rozdawać" kilka like'ów. Wiadomo zależy jak wylosowało, ale dawałem zarówno polubienia jaki i disklike (znaczy nie byłem tym typem gościa co daje wszystkim dziewczynom jak leci "serduszka").
Z wyglądu nie jestem jakiś super, taki średni ani ładny ani brzydki, średnia krajowa. Myślałem jednak, że ten wygląd nie jest aż tak istotny. Kuzyn zapewniał mnie, że wystarczy się uśmiechnąć i coś sobą reprezentować i ma się powodzenie. Jako przykład podał siebie. Urodą nie grzeszy, pieniędzy też nie ma nie wiadomo ile a znalazł sobie dziewczynę na tym Tinderze.

Jakiś pomysł? Oprócz Tindera nie mam zbytnio gdzie szukać tej jedynej. Na uczelni próbowałem, ale nie ma czasu. Mimo, że połowa studiów za mną to nie było (i prawdopodobnie nie będzie) żadnej integracji. Każdy myśli tylko tak, żeby jak najszybciej wrócić do domu. Oprócz tych trzech kolegów z nikim innym nie udało mi się załapać kontaktu.

#roznowepaski #niebieskiepaski #tinder #pytanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak wykopek pisze o sobie średni to pewnie jest 3/10 xd


@adhsklusljhagxnki: Meh, rynek matrymonialny się mocno zmienił przez pare lat.
Kobiety na nim rządzą, w szczególności na apkach miłosnych, one dyktują warunki, nie na odwrót.

W skrócie - skoro ma wybór i dobrze wie, że wpadnie jej ktoś o wiele lepszy, to czemu ma iść na randke ze średniakiem, skoro ten lepszy gość też
  • Odpowiedz
Starałem się logować regularnie, minimum 2 razy w tygodniu i "rozdawać" kilka like'ów


@mirko_anonim: imo za rzadko i za mało aktywnie korzystasz. Tinder widzi, że jesteś mało aktywny więc nie dostajesz nowych par bo według niego możesz te nowe pary zniechęcić do korzystania z aplikacji przez swoją małą aktywność. Zawsze musisz myśleć o tym jakie Twoje zachowanie jest opłacalne dla tej firmy i to robić - wtedy będziesz dostawał więcej
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): Zajmij się czymś pozytecznym bo kobiety w dzisiejszych czasach to nie jest pożyteczne zajęcie tylko strata czasu. Po pierwsze nie słuchaj o czym one p------ą, po drugie jak skupisz się na sobie to kiedyś sobie taką kupisz. I to młodszą i ładniejszą niż teraz bo z opisu wynika, że z przydziału należy ci się przeciętniara. A i często te mniej urodziwe są cwane i wyrachowane i sobie z
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @ZdeformowanyKreciRyj Nie myślałem o tym w ten sposób. Czy logowanie raz dziennie wystarczy?
@jmuhha Słyszałem o FB randki, ale konta nie zakładałem. Czytałem, że mało kto mało z tego korzysta, ale skoro polecasz to założę, może to coś pomoże.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jak bardzo chcesz coś na dłużej to ogarnij se pracę zdalną i wyleć na kilka lat Filipiny, albo Indonezja. Przez obecną lewicową falę coraz mniej wartościowego towaru u nas na rynku, a to co lepsze jest często w tych samych związkach od liceum.
  • Odpowiedz