Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
opowiesc z cyklu #logikarozowychpaskow i #zwiazki z #kobiety ala #tinder.
skracajac ta cala historie bylo tak - zakochanie, 4 lata wspolnego zycia. robilem dla niej doslownie wszystko i mimo to ze wiedzialem ze robie zle i robie z siebie idiote to rezygnowalem z wielu swoich hobby na rzecz wspolnych aktywnosci. staralem sie byc do rany przyloz, bo tak zostalem wychowany. i wiem ze jest to absolutnie najgorsza droga. mimo to ze robisz dla tej drugiej osoby doslownie wszystko na co cie stac, starasz sie byc kazdego dnia coraz lepszy, sielanka a nie zycie - nic nie brakowalo i zawsze bylo ok. to przyszedl taki dzien (po 4 latach) gdzie byla mala sprzeczka w zwiazku. #!$%@?. taka ktora statystyczne malzenstwo ma raz na tydzien. no i z racji tego ze czegos takiego w tym zwiazku nie bylo to uroslo do rangi końca swiata. byc moze to byl tylko zapalnik, ktorego szukala ale momentalnie - bo w dwa dni, zostaly usuniete wszystkie wspolne zdjecia, relacje i wspominki o mnie na jej socialach. zostal zainstalowany tinder i szukanie nowej galazki na ktorej podynda. proby rozmowy byly daremne wiec jedyna opcja zostalo odpuszczenie i rozstanie.
oczywiscie po czyms takim nie ma mowy o powrocie ale zgadnijcie co sie stalo po ok 2 tygodniach... tak, wielkie zale, bek i kajanie sie z jej strony. okazalo sie ze nowy typ z tindera jednak nie daje takiej stabilizacji, milosci i zalezalo mu na jednym. nie wrocilem. czasami nie warto tym razem na pewno nie bylo warto.

wiec jesli macie cukierkowe swieze zwiazki to moze warto wygenerowac mala awanturke zeby zobaczyc co sie stanie, jak ona zareaguje - czy bedzie dazyc do pogodzenia czy jednak spali wszystko.

ktos madry mi kiedys powiedzial zebym nie szukal logiki w dzialaniu kobiet bo jej tam nie znajde. to prawda. mogla miec naprawde wygodne i spokojne zycie, ale na wlasne zyczenie sie z tego scenariusza wypisala.

portale randkowe sa troche jak sklep dla kobiety. moze wybierac przebierac do woli. ok zdecyduje sie na jedno ale po jakims czasie, mozg daje sygnaly ze hej, to moze jednak nie ten? a gdyby tak sprawdzic innego? i tak to sie kreci.

ja mialem dosc kosztowna lekcje, jak to mowia smieci sie same wyniosly ale naprawde, myslalem ze juz mi sie to nie przytrafi w zyciu. tak ciezko jest znalezc kobiete z wartosciami, jakims kregoslupem moralnym.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 40
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: TL;DR: "no jestem beciakiem, wiem że to źle, no ale tak zostałem wychowany, no wiem ze to zle, ale po prostu robiłem dla niej wszystko, no wiem ze to zle, no i w końcu mnie olała, jak ona mogła?"

a kłótni u was nie było bo nie może być kłótni w zwiazku w którym jedna osoba nie ma żadnych granic.
  • Odpowiedz
wiec jesli macie cukierkowe swieze zwiazki to moze warto wygenerowac mala awanturke


@mirko_anonim:

Przestań piertolić. Nie, nie warto. Takie małe awanturki odkładają się w psychice jak metale ciężkie w organizmie i nigdy nie wiesz kiedy dana dawka będzie tą ostatnią. To że twoja różowa tak się zachowała nie znaczy że masz prawo wmawiać innym facetom co mają w swoich związkach robić i jak się zachowywać. Takie wmawianie może skończyć się tym
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jeśli przez 4 lata w związku nie było kłótni, to musiałeś być turbo beciakiem, który godzi się na wszystko - po prostu jej się znudziło i zdecydowała się poszukać wrażeń, przecież to bardzo logiczne
  • Odpowiedz
To że twoja różowa tak się zachowała nie znaczy że masz prawo wmawiać innym facetom co mają w swoich związkach robić i jak się zachowywać.


@AlienFromWenus: chłopie, MASZ PEŁNE PRAWO odnosić się do wszystkich kobiet !!!
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może komentarz był dosadny, ale osobowość zależna (prawdopodobnie op) często dobiera się z osobami dominującymi i kończy się tak jak wyżej.

robilem dla niej doslownie wszystko

robie z siebie idiote to rezygnowalem z wielu swoich hobby na rzecz wspolnych aktywnosci

mimo to ze robisz dla tej drugiej osoby doslownie wszystko na co cie stac, starasz sie byc kazdego dnia coraz lepszy


Uważam, że op powinien udać się na terapię i
  • Odpowiedz
przecież to bardzo logiczne


@larine: podoba mi się Twoje podejście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

też uważam, że kobieta musi mieć emocje, raz na jakiś czas facet musi zrobić awanturę, strzelić jej plaskacza, ewentualnie jak od czasu zaserwować fangę w twarz i kilka zębów wyleci. To podkręca dla kobiety atmosferę.
Wtedy chodzi jak suka przy nodze.
  • Odpowiedz
@lexico nie chodzi o przemoc. poczytaj wpis opa - on dosłownie rezygnował z siebie dla tego związku (typowe cechy osobowości zależnej). niska samoocena bije na kilometr - dlaczego dorosła osoba ma rezygnować ze swojego hobby dla kogoś? no raczej zdrowe to nie było.
  • Odpowiedz
no raczej zdrowe to nie było


@larine: wiem, czytałem
zatracił się w tym "związku", gdzie był dawcą (beciakiem).
swoje potrzeby marginalizował, chciał dać kobiecie wszystko, a te starania zostały zdeptane, a on zdradzony (nie chodzi o fizyczność)
nie sądzę, że to osobowość zależna, a brak doświadczenia z kobietami, wychowanie, brak pewności siebie

A kobieta to wykorzystywała jak tylko mogła.
Okazała się typową p0lką :)

I tak oto powstają zimne sk*rwysyny.
  • Odpowiedz
też uważam, że kobieta musi mieć emocje, raz na jakiś czas facet musi zrobić awanturę, strzelić jej plaskacza, ewentualnie jak od czasu


@lexico:

Wiem że bajt ale niesamowite że wielu facetów myśli podobnie xD i to na serio

Nie wiedzą nawet na czym polegają te emocje

Emocje czyli awantury? Bzdury!
  • Odpowiedz
chuya nie prawo


@AlienFromWenus: wszystkie baby są takie jak ty.
zwykłe NPC, które uważają się za wyjątkowe, a nie mają nic sensownego do powiedzenia i nic sobą nie reprezentują
jedyne co mogą zaproponować to dupa (i to widać w całym internecie i apkach)
lexico - >chuya nie prawo

@AlienFromWenus: wszystkie baby są takie jak ty.
zwykłe NP...

źródło: 70a

Pobierz
  • Odpowiedz
nie sądzę, że to osobowość zależna, a brak doświadczenia z kobietami, wychowanie, brak pewności siebie


@lexico: pewnie przyczyn jest więcej niż jedna, podejrzewam, że po tym doświadczeniu op już taki szczodry nie będzie + mógł być nauczony, że jego wartością jest "usługiwanie" innym - w obawie przed kłótnią op rezygnował z tego, co sprawiało mu przyjemność (hobby) i w pełni dostosowywał się do - jak się później okazało - p0lki. Nie
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): @larine patrzylem na twój profil, przewinalem pobieżnie tylko to co piszesz i ty chyba już pół wykopu wysłałaś na terapię xd a jak idzie twoja terapia? Bo twój pierwszy wpis jest o tym że znowu jesteś singielka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


· Akcje:
  • Odpowiedz