Wpis z mikrobloga

Przegrałam młodość i życie. Już tego nie odwrócę. Od 20 do 23 roku życia brałam antydepresanty i wiedziałam w domu. Znajomi odzywali się tylko wtedy kiedy coś chcieli. Nikt nie zapytał jak się czuję. Wszyscy oczekują tylko głupiego uśmiechu. Gdy inne moje koleżanki miały chłopaków i czerpały z życia wszystko co najlepsze, zwłaszcza w tak młodym wieku to ja leżałam w łóżku z myślami samobójczymi na faszerowana antydepresantami. Nienawidzę mojego życia. Nie miałam młodości. Czuję się jak 90 latka. Ostatnie zaś dwa lata spędzam za granicą, nawet mojej nieobecności nikt nie zauważył. Moja matka tylko widzi we mnie pieniądze a jak wrócę do domu to znów będzie gadać, że mogła mnie nie rodzić. Po co ja żyję, lepiej się wyhustac, to już nic nie ma sensu. Jeśli w wieku 25 lat już praktycznie szoruje po dnie z moją psychiką to dalej już praktycznie nic mnie nie czeka. Zawsze potrzebowałam osoby, która powie mi: weź się dziewczynno w garść, ale moja matka jedyne co potrafiła mnie zdołować i powiedzieć, ze się do niczego nie nadaję i już dawno mnie skreśliła. J.ebAC TO.
#samobojstwo #depresja #damskiprzegryw #gownowpis
  • 82