Wpis z mikrobloga

o zmarłych się nie powinno mówić źle dlatego, że skoro ktoś nie żyje to nie ma szans się ustosunkować do czyjegoś #!$%@? i można najgorsze bzdury na niego wymyślić.


@Catilivs: jak zył to mógł a teraz to ch... z nim, wszystko można powiedzieć a z pewnościa ideałem nie był, wynoszenie na piedestał po smierci jest tak kulawo śmieszne jak tylko może być
"winny się tłumaczy"


@vboss:

Są w języku polskim dwa powiedzenia, które mnie drażnią. Oba wynikają z tego samego - niechlujnego przetłumaczenia łacińskiego oryginału, który jak najbardziej ma sens.

"O gustach się nie dyskutuje".

Po łacinie "de gustibus non est dispatandum". Słowo "disputo" w łacinie oznacza "prowadzić spór", "zaciekle dyskutować" albo w pewnych kontekstach "sprzeciwiać się". Powiedzenie należy rozumieć jako "nie warto na siłe dowodzić wyższości czegoś, czego kategorie podlegają jedynie subiektywnej
Kręte, górskie? Jak umiesz jeździć – TAK!!!


@Reichsmarschall: już cię widzę, jak walisz 700 mil po górskiej krętej drodze xD

Górska droga to jest dobra do zabawy przez kilka godzin w fajnym samochodzie, a nie do jazdy amerykańskim klocem przez tydzień xD
@Ogau: Myślę, że po dwóch godzinach porządnej górskiej drogi potrzebowałbyś przerwy, ale nie o to mi chodziło. Niech się po prostu na niej COKOLWIEK dzieje, bo na takiej, jaką OP wrzucił, to bym chyba usnął mimo 5 kaw i kreski amfetaminy. XD
@Reichsmarschall: takie są realia ameryki. Oni tam potrafią jechać 2 godziny do knajpy po robocie, bo jest dobre jedzenie xD

Nas męczy 500km, a oni potrafią walić na strzała Minneapolis - Miami. Przynajmniej tak mi mówili xD