Wpis z mikrobloga

@Agresywna_Szyba tak było od zawsze, przykładowo Londyn i inne brytyjskie miasta podczas niemieckich nalotów również starały sie żyć normalnie.

Nawoływano do kontynuowania codzienności, chodzenia do pracy, bawienia się, uczenia. Wszystko po to, by żołnierze widzieli, że ich działania przynoszą skutek - walczą, dzięki czemu życie toczy się dalej w miarę normalnie, a wróg, mimo usilnych prób, nie jest w stanie złamać ducha narodu.
@Agresywna_Szyba Tam to się bawi bananowa młodzież która na front nie trafi. Mają pieniądze i układy. Dla Ukrainy nie ma przyszłość jeśli sami oni nie wezmą się za siebie tzn po wojnie społeczeństwo nie rozliczyć oligarchów i skorumpowanych polityków. Dopiero imba się zacznie jak się wojna skończy i saszki wrócą z frontu do domów, w których już kobiet nie ma a praca jest za marne ochłapy. Po jakimś czasie pojawi się jakiś
@Agresywna_Szyba czy wg ciebie w Rosji która prowadzi tę wojnę z drugiej strony a liczba mielonek powracających z frontu przekroczyła 100k również nie powinno się ani imprezować ani koncertować ani organizować żadnych imprez sportowych czy to tylko dotyczy Ukrainy bo jej akurat nie lubisz?