Wpis z mikrobloga

PiS chyba jako pierwszy zorganizował coś, co można nazwać progresywnym opodatkowaniem zadłużenia (nie mylić z progresywnym podatkiem dochodowym, które też notabene działa bardzo dobrze).

Ludzie którzy mieli zdolność i oszczędności w trakcie lockdownów to już pozadłużali się na zmiennej stopie i płacą odsetki 8-10%.
Ci którzy nie mieli takiej zdolności ani oszczędności ale coś tam zdążyli uciułać, to będą płacili odsetki 4-5% (vide BK2%).

I tak oto, z pomocą długu, podatków i stóp procentowych PiS sprawił, że ktoś kto nie tak dawno uważał się za klasę średnią - ci wszyscy programiści, lekarze i inni jednofakturowcy nie dosyć że płacą 40% podatku od dochodów to jeszcze dowalono im 9% odsetek od kredytów. I tym samym zostali zrównani z Saszką który przyjechał tutaj za chlebem i będzie płacił 19% podatku od swych zarobków 7-8k oraz 4% odsetek od kredytu który zaciągnie, bo rząd zagwarantował mu ulgi praktycznie z każdej strony.

Po prostu trzeba być świadomym, że aby ktoś coś dostał, to ktoś inny musi na to ciężko #!$%@?ć i w tym przypadku wołami pociągowymi staliście się wy, złotówkowicze/glapowicze którzy nabraliście kredytów na promocji hehe 0%.

#nieruchomosci #ekonomia #finanse #kredythipoteczny
  • 13
@mookie: Co ty #!$%@? xd podatek progresywny działa dobrze xd ? Śmieć na uopie wyciągający z nadgodzinami 12 brutto wchodzi w drugi próg zarabiając netto 8.5k zł . Tymczasem każdy lepiej zarabiający programista lekarz pilot kosi po 20-40 k na łapę bo na b2b płaci 8-14% ryczałtu i płaski niski ZUS i #!$%@? xd. To jest wg ciebie działający dobrze progresywny podatek.
@mookie: Tak, tak, jestem biednym programistą jednofakturowcem, płacącym podatek 40% i jeszcze złodziejskie odsetki od kredytu 10%. Ledwo spinam koniec z końcem, proszę mi dopłacić z podatków.

aby ktoś coś dostał, to ktoś inny musi na to ciężko #!$%@?ć i w tym przypadku wołami pociągowymi staliście się wy


@mookie: pomijając inne błędy merytoryczne, to skąd założenie, że beneficjencie BK2% nie pracują ciężko? Stawianie znaku równości między wysokością zarobków a nakładem pracy jest bardzo odrealnione. Wysokie zarobki mogą wynikać z różnych rzeczy - część z nich będzie merytoryczna, a część pozamerytoryczna, czyli np. znajomości albo przypadkowe trafienie w koniunkturę.
@unlucky_: nie ma wątpliwości, że oferta BK2% jest najlepszą ofertą na rynku i do tego przebija niemal dwukrotnie to, co można dostać poza programem. Ale nawet niezależnie od tego - rynek mieszkaniowym w dużej mierze opiera się na emocjach i prognozach, a te wystrzeliły pod wpływem BK2%, przełożyły się na wzrost cen i nawet jeśli się okażę, że to niewypał, to redukcja cen jest mało realna, co najwyżej znowu przez pewien
@the_good_guy nie przecze, bo masz racje, ale jako że PiS to koniunkturaliści przez co rozjazdy są co rusz ogromne to socjalami próbują wyrównywać społeczeństwo, a że jest to robione na #!$%@? to już inna sprawa.
Inną sprawą jest to że PiS-iory sypiąc kasę bez opamiętania robią w dłuższej perspektywie krzywdę wielu branżom - mieliśmy ogromną koniunkture w fotowoltaice, weglu, turystyce, budowlance poprzez różne doplaty i teraz te sektory kwiczą bo źródełko się