Dostałem "mandat" czyli to żółte gówno za brak biletu z parkomatu pod McDonald's XDDD muszę to zapłacić? Kwota to 95 złotych.. Co jeśli nie zapłacę? Pomijam absurd płatnego parkingu pod makiem. #samochody #pytanie #polska #mcdonalds #prawo
@cehaujot: po roku się przedawnia, nie sądzę żeby robili o 95zł sprawę, takich przypadków mają multum. A jak masz paragon z McD to podeślij im skan jego wraz z tym wezwaniem do zapłaty.
@cehaujot: Bardzo dobrze, że jest płatny. Tak samo sklepy, galerie itp. Ludzie stawali sobie całymi dniami i nocami i nie było gdzie zaparkować. Bierzesz bilet i masz godzinkę czy tam dwie gratis, wystarczająco aby zjeść
@cehaujot: No rozumiem. To wyobraź sobie, że mogłoby nie być miejsca do zaparkowania gdyby nie było biletcików. I nie ważne czy jesz czy szczałeś, bilet pobierasz sobie od ręki, z tego nie musisz się tłumaczyć. U mnie obok maka jest urząd i kiedyś w godzinach szczytu nie było miejsca wgl. Od kiedy jest parkometr to się uluźniło. Ale dalej ludzie idący do urzędu biorą bileciki. Dlatego takie biletowane parkingi to
Dostałem "mandat" czyli to żółte gówno za brak biletu z parkomatu pod McDonald's XDDD muszę to zapłacić? Kwota to 95 złotych.. Co jeśli nie zapłacę?
Nie znam akurat przypadku macowego, ale zakładam, że to jakaś prywatna firma, jak APCOA, czy coś - tutaj sprawa jest prosta. Do kosza i niech #!$%@?ą. Nie mają żadnych możliwości zmusić kogokolwiek do zapłacenia. Oczywiście może się zdarzyć, że przyślą ci jakieś wezwanie itp. Ja p rzynajmniej dostałem. Wtedy grzecznie odpisujesz, że po pierwsze to nie ty parkowałeś (i oczywiście nie podajesz kto, bo nie musisz), a po drugie mniej grzecznie piszesz, że SKĄD #!$%@? MAJĄ TWOJE DANE OSOBOWE I ŻĄDASZ WYJAŚNIENIA NA PIŚMIE. Bo jak nie, to zgłaszasz fakt naruszenia
@cehaujot: ja nie płaciłem, dwa razy już to dostałem, z rok i półtora roku temu, jak dotąd mnie nie ścigają, niepotrzebnie pisałeś odwołanie bo teraz mają twoje dane
@Vadzior: tak jak dniami w godzinach otwarcia sklepów to rozumiem tak w nocy jednak spoko by było gdyby były darmowe bo i w czym to przeszkadza? A tak to mamy puste place i marnujące się miejsca parkingowe.
@Krupier: No spoko, można to tak rozwiązać jak sklep zamknięty stoi. Tylko taki lidl otwiera się o 6 więc zapominalskich będzie sporo. Ale mi biletowanie bardzo siada, bo w końcu jest miejsce od ręki bez szukania.
@Vadzior: to jest uwłaczające, że podpisują umowę na parking gdzie musisz wyjść z pojazdu, wziąć kwitek i wrócić z nim za szybę... od dawna omijam tego typu miejsca, bo to jest chore. Bramki z rozpoznawaniem rejestracji - taki problem? Lub zakaz postoju w godzinach zamknięcia restauracji, to łatwe do sprawdzenia!
@yetix: Ja omijałem jak parking był zawalonym autami pracowników firm i pobliskich bloków. Są też bramki ze szlabanem - bez wysiadania dostajesz kwitek. Kaufland miał takie rozwiązania często. A w nocy to w sumie niech parkują ale tylko do momentu otwarcia lokalu/sklepu.
I nie ważne czy jesz czy szczałeś, bilet pobierasz sobie od ręki, z tego nie musisz się tłumaczyć.
U mnie obok maka jest urząd i kiedyś w godzinach szczytu nie było miejsca wgl. Od kiedy jest parkometr to się uluźniło. Ale dalej ludzie idący do urzędu biorą bileciki. Dlatego takie biletowane parkingi to
Nie znam akurat przypadku macowego, ale zakładam, że to jakaś prywatna firma, jak APCOA, czy coś - tutaj sprawa jest prosta. Do kosza i niech #!$%@?ą. Nie mają żadnych możliwości zmusić kogokolwiek do zapłacenia. Oczywiście może się zdarzyć, że przyślą ci jakieś wezwanie itp. Ja p rzynajmniej dostałem. Wtedy grzecznie odpisujesz, że po pierwsze to nie ty parkowałeś (i oczywiście nie podajesz kto, bo nie musisz), a po drugie mniej grzecznie piszesz, że SKĄD #!$%@? MAJĄ TWOJE DANE OSOBOWE I ŻĄDASZ WYJAŚNIENIA NA PIŚMIE. Bo jak nie, to zgłaszasz fakt naruszenia
@rdy: Bujać się z długiem na 95 zł to może właśnie ta firma xD
@Vadzior: tak jak dniami w godzinach otwarcia sklepów to rozumiem tak w nocy jednak spoko by było gdyby były darmowe bo i w czym to przeszkadza? A tak to mamy puste place i marnujące się miejsca parkingowe.
Ale mi biletowanie bardzo siada, bo w końcu jest miejsce od ręki bez szukania.
Są też bramki ze szlabanem - bez wysiadania dostajesz kwitek. Kaufland miał takie rozwiązania często.
A w nocy to w sumie niech parkują ale tylko do momentu otwarcia lokalu/sklepu.