Aktywne Wpisy
supra107 +64
Anonki z 4chana odkryły bardzo ciekawą rzecz.
Za sporo mocno poprawnych politycznie gier wydanych w ostatnich czasach odpowiada ta firma:
https://sweetbabyinc.com
Pracowali między innymi przy najnowszym Spidermanie gdzie wstawki polityczne są na każdym kroku, oraz nad nadchodzącym Alan Wake 2. Ich specjalizacją jest tworzenie "inkluzyjnych i różnorodnych" fabuł. Ich klientami są między innymi EA, Ubisoft, Valve, Microsoft czy też Remedy.
Także tak wygląda obecny stan rynku gier wideo. Nie wiem co musi
Za sporo mocno poprawnych politycznie gier wydanych w ostatnich czasach odpowiada ta firma:
https://sweetbabyinc.com
Pracowali między innymi przy najnowszym Spidermanie gdzie wstawki polityczne są na każdym kroku, oraz nad nadchodzącym Alan Wake 2. Ich specjalizacją jest tworzenie "inkluzyjnych i różnorodnych" fabuł. Ich klientami są między innymi EA, Ubisoft, Valve, Microsoft czy też Remedy.
Także tak wygląda obecny stan rynku gier wideo. Nie wiem co musi
odyn88 +109
Pewnej nocy do pokoju obok przyjęto dwójkę dzieci w moim wieku. Nie pamietam czy były spokrewnione ale ich śmiech i podniesione głosy szybko wzbudziły moją zazdrość. Ewidentnie sie dobrze bawili kiedy ja siedziałam sama za ściana i dosłownie umieralam z nudów. Musicie wyobrazić sobie entuzjazm z jakim przyjęłam propozycję dołączenia do harców na oddziale zakaźnym kiedy kolejnego dnia pielegniarka zlitowała się nad moją zbolałą miną i wypuściła mnie z pokoju. Pamiętam, że chwilę później śmialiśmy się w trójkę z jakiejś głupoty. Niedługo po tym w szybie drzwi mignęła mi twarz mamy, która widząc jak dobrze się bawię pomachała mi na przywitanie i krzyknęła, że wróci jutro. Nie wiedziałam, że za kwadrans rozgniewana hałasem pielegniarka z kolejnej zmiany rozgoni całe towarzystwo i odeśle mnie do swojego pokoju. Kiedy więc usiadłam ponownie na łóżku w pustych czterech ścianach doświadczyłam jednej z najgorszych rozkmin mojego dzieciństwa. Czułam okropny smutek i poczucie straty na myśl, że zamieniłam bezcenny czas z mama na iluzoryczna przyjemność poskakania po łóżku z dwójką obcych dzieci. Co więcej, wzbudziłam w sobie wrażenie, że mama odchodziła rozczarowana i ze sprawiłam jej smutek, co jeszcze bardziej pogłębiło moje nieszczęście. To była najgorsza noc w moim życiu, mama naturalnie wróciła następnego dnia i oczywiście nie była zła.
Dzisiaj jest mi wyjątkowo źle. Moja mama zmarła trzy dni temu.
Odkąd dwa lata temu dowiedzialam się, ze mama zachorowała na nieuleczalny nowotwór nie było dnia żebym nie powtarzała sobie, że umiera. Robiłam to zmywając naczynia, idąc po zakupy, kiedy czekałam na światłach i w poczekalni przychodni, najczęściej jednak w środku nocy. Bombardowałam się ta myślą tak intensywnie, ze w pewnym momencie stwierdzilam - jestem gotowa.
Dzisiaj mam jednak wrażenie, że tak naprawdę przez cały czas choroby mamy siedziałam w pokoju z obcymi dziećmi, które chwilowo zagłuszały moj strach. Czuję że jestem na sekundę przed, zanim ktoś wygoni mnie z tego pokoju i zostanę sama z prostą prawdą na temat tego co straciłam przez nieumiejętne dobieranie priorytetów.
Kochajcie swoje mamy Mirki.
#feels #rak #gorzkiezale