Wpis z mikrobloga

Czasami obserwuje sobie ludzi na facebooku, moich przyjaciol, rodzine i zawsze mnie zadziwiała ich chęć w posiadania wielu dzieci. Nie jedno, nie dwóch, ale np. trzech.

Ja natomiast stoję na takim rozdrożu ze nie czuje tego. Nie czuje usilnej potrzeby by posiadać dzieci. Moglbym mieć gdybym poznał dziewczynę o podobnym spojrzeniu na świat z która nie wchodzę zbyt często w bezsensowne konflikty, z którą rozumiem się bez słów, która moglaby byc moim oparciem, która daje mi przestrzeń i która mnie respektuje, ale tyle się razy przejechałem na relacjach i związkach ze zwyczajnie przestałem widzieć w tym wartość i jakas potrzebę.

Na pewno towarzyszy mi jakiś niepokój, strach. Jestem osoba ktora nadmiernie analizuje i patrzy na swiat katastroficznie, skrajnie - zdaje sobie sprawe jaki to jest koszt by wychowac dziecko na poziomie, meanwhile moj kuzyn ktory pracuje gdzies na magazynie planuje malzenstwo ze swoja kobieta, ktora pracuje w osiedlowym sklepie i chca miec razem 2-3 dzieci i jarają się tym. Skad ludzie wyciagaja ta potrzebe?

#dzieci #malzenstwo #potomostwo #zwiazek #rodzina #antynatalizm
  • 6
@Krtb: We mnie tez tkwi czasami poczucie takiego instyntku - gdy widze w jakims filmie, serialu czy w rzeczywistości swietnie prosperującą rodzine to mysle sobie czesto ze fajnie byloby byc tego czescia, ale to nie jest latwe. Nie jest latwe znalezc partnerke ktora dzieli sie podobnymi pasjami, ktora rozumie to co robisz, ktora nie ogranicza Cie, ktora naprawde jest dla Ciebie oparciem.
@eskejper: to fakt, ja tam w takich momentach jedynie mysle że fajnie było by mieć partnerkę tak jak sam opisałeś.O dzieciakach nie myślę, bo mnie pisząc wprost denerwują i tak jak napisałeś patrzę na wszystko w ciemnych barwach albo podchodze neutralnie, no i do tego źle wzorce z dzieciństwa
@eskejper no skoro nie masz dziewczyny, to nic dziwnego, że nie myślisz o zakładaniu rodziny, oni pewnie już długo są ze sobą i chcą wejść na jakiś kolejny level, chociaż u mnie takie myślenie się tez nigdy nie pojawiło, nawet będąc w wieloletnim związku, może kwestia partnera ¯_(ツ)_/¯
@larine: Mam dziewczyne od kilku lat, pod wieloma wzgledami jest swietna, mamy podobny poziom intelektualny, pasujemy do siebie aczkolwiek nie we wszystkim sie zgadzamy co czasami rodzi kryzysy czy kłótnie które później stawiają związek pod znakiem zapytania. Albo to wynik moich spaczonych doswiadczen z przeszlosci z ktorymi nie potrafie sie pogodzic, albo nie doroslem do tej roli, albo ... sam juz nie wiem.
@eskejper decydując się na dziecko, jednocześnie decydujesz się na stały kontakt z partnerem, związany z wychowaniem, przez co najmniej 18 lat, nie zdecydowałabym się na to z kimś, z kim mam problem z dogadaniem się