Aktywne Wpisy
Antybuka +64
Żyłem w 5 miastach w Polsce i tylko w Warszawie jest tak dużo ludzi odklejonych od rzeczywistości xD
Piszcie swoje historie xD
1.
Piszcie swoje historie xD
1.
dzimmerman +119
Może mi ktoś wyjaśnić jak ta zmiana którą wypuściło CrowdStrike przeszło testy skoro skuteczność udupiania maszyn jest praktycznie 100 procent?
#informatyka #crowdstrike #microsoft #awaria
#informatyka #crowdstrike #microsoft #awaria
Ale jestem #!$%@? :( Tracę czas na faceta który ma mnie w dupie, tylko daje mi jakieś resztki ze stołu które łykam jak pelikan. Breadcrumping.
Spotykamy się kilka miechow, zawsze ten sam scenariusz z zerowym wkładem z jego strony. Próbowałam to skończyć to mnie zatrzymywał, a ja oczywiście się łudziłam ze coś się zmieni.
Nie tylko niebiescy maja ciężko, bywają rozowe co tez nie ogarniają zwiazkow. Nie jestem brzydka i mam powodzenie ale jak się zakocham to całkowicie tracę zdolność rozsądnego podejścia do sprawy i idealizuje rzeczywistosc. Można mnie 3 miesiące zlewać a raz powiedzieć ze spoko wyglądam i tego razu sie będę trzymać.
I wiem ze skoro tak to wyglada to nic z tego nie wyjdzie ale nie umiem odpuścić..
Jak odłączyć uczucia i robić po prostu to co jest dla nas najlepsze? Nie tracić czasu na kogoś dla kogo pisanie całymi dniami to synonim starania się? Jak przestać się poniżać?
To są pytania retoryczne, chciałam się tylko wyżalić. Wiem ze wszystko wynika z braku pewności siebie i spraw z dziecinstwa, teorie mam obcykana ale w praktyce leżę całkowicie.
A może ktoś się uporał z podobnym problemem i ma jakieś złote rady?
#randkowanie #damskiprzegryw #relacje #zwiazki
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Wychodzisz na tej znajomości cały czas na minus.
Musisz zdać sobie z tego sprawę i podjąć adekwatną decyzję, szanuj siebie i swój czas.
Przerabiam dokładnie ten sam scenariusz teraz z jedną znajomą.
Koniec znajomosci, zyczysz wszystkiego dobrego i prosisz o usuniecie numeru, czy tam innym social mediow. I nie ma juz powrotow. To ostateczne rozwiazanie kwestii. Chwile przebolejesz i jakos pojdzie
Ale biorę też pod uwagę że nieświadomie wyszukiwałem takie laski bo byłem niedowartościowanym gnojkiem i przez breadcrumping podbijałem sobie samopoczucie. Natomiast fenomenem
@mirko_anonim: to jest niedojrzała i toksyczna metoda manipulacji, brak szacunku dla drugiego człowieka.
Koleżanka z góry ma rację - im bardziej olewasz faceta, tym ten bardziej będzie za tobą biegał.
Morał z tego taki - przyciągaj, ale nigdy nie goń
─────────────
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
A że u przegrywów jest inaczej, to tylko ich rozważania, bo skąd mają to niby wiedzieć, skoro ich powodzenie wynosi zero? XD
───────
No to sama widzisz co na niego działa, graj tą kartą. Zacznij go olewać ale nie jednorazowo, tylko systematycznie przez jakiś czas - wtedy zobaczysz jak będzie za tobą biegał bo on widocznie nie zniesie odrzucenia i braku kontroli ze swojej strony. Tylko pytanie czy relacja z takim kimś jest w ogóle wartościowa? W związkach nie chodzi o to żeby się denerwować, stresować i ciągle siedzieć jak na szpilkach. On cię nie szanuje.
Moje rady, bo sama przez to przechodziłam: zrób listę rzeczy, które on zrobił/nie zrobił, a które sprawiły Ci ból. To będzie pomocne jak zaczniesz za nim tęsknić i idealizować Wasz związek. Możesz pogadać z przyjaciółkami, podzielić się tym, co przechodzisz i posłuchać, co one o tym myślą, może się o Ciebie martwią, a to też daje do myślenia. Zrób też listę cech idealnego partnera i sprawdź, jak Twój obecny się względem niej prezentuje. Dalej, na podstawie obu list postaraj się spojrzeć na rzeczywistość Waszej relacji – bez wymówek, że on może miał gorszy dzień, bez nadziei, że się coś zmieni – rzeczywistość, jaką masz tu i teraz. Wyobraź sobie, że siedzisz w tym następne miesiące, może lata i powoli zostajesz truchłem człowieka bo tracisz też szacunek do siebie.
Akceptujesz rzeczywistość Waszego związku, po czym zrywasz z nim, porzucasz wszelki kontakt albo na tyle na ile to możliwe, i zaczynasz opłakiwać ten związek. Będzie ciężko, bo musisz przejść żałobę, puścić wszystkie emocje, wylać litry łez, pogrzebać nadzieje na wspólną przyszłość. Uwierz, że warto przez to wszystko przejść, żeby odzyskać równowagę. W międzyczasie zaczynasz pracę nad sobą. Jeśli do tej pory nie dałaś rady sama, idź na terapię. Zastanów się, czy Twoje relacje z mężczyznami to utarty wzór. To jest Twój czas.
Pamiętasz listę cech Twojego idealnego partnera? Pracuj nad tym, żebyś sama odhaczyła na niej wszystko, także względem siebie. Jeśli chcesz czułości i troski, to pracuj nad tym, żeby okazywać to innym, ale przede wszystkim sobie. To ogrom pracy, ale
Ale wysrwy debili w tym wątku
Jak dobrze ze mam normalna różowa.