[Operator_imadla]

Mój kumpel kupił działkę na kredyt i zapierdziela na dwa etaty żeby postawić dom, fundamenty wylewał z ojcem bo ekipa droga, murować też wszystko będzie sam. Jak mu powiedziałem że z kobietą bierzemy na działkę i domek kredyt 700tys gdzie do oddania pewnie pewnie z 1,2mln to mnie wyśmiał i powiedział że to głupota i on by nigdy w życiu czegoś takiego nie robił. On sam zbuduje za gotówkę i nie będzie się bawił w jakieś kredyty.
Jeszcze kiedyś bym uznał jego decyzję za właściwą ale po 30 roku życia człowiek uświadamia sobie że czas i zdrowie są więcej warte niż pieniądze.
#nieruchomosci #pieniadze

[Nowystaryziel]

@Operator_imadla: serio wierzysz, że wyrobisz się w 700k złotych bez pracy własnej? xd

[m4rcus]

@naganiaczherculesa: jeśli się średnio zarabia to niestety i po 6 latach dom może być jeszcze nieukończony

Jeśli kogoś stać na kredyt i potrafi się tym narzedziem posługiwać, to zdecydowanie lepiej jest budować za pieniądze z banku.
Inflacja wynosi więcej niż oprocentowanie kredytu, zatem rachunek jest dość prosty. Problemem raczej jest, że często osoby, które nie potrafią liczyć rat w kredycie, albo co gorsza nie mają kasy żeby taki kredyt obsłużyć,

[Aerwin]

@Operator_imadla: Gdzie dają taki kredyt, że za 700k do oddania masz tylko 1,2mln ?

[T.....k]

Jak kumpel ma gdzie mieszkać przez okres budowy (nie mam na myśli wynajmu), to jasne. Niech sobie dłubie.

Jak płaci januszowi 3 paczki miesięcznie, by "oszczędzać" na kredycie, to iks de.

[m4rcus]

@TurboDynamo: I przy obecnej inflacji, nawet płacąc ten 1.8kk jak nie będzie nadpłacał to wyjdzie ostatecznie na plus

[emesc]

@poturbowany7 ty faktycznie jesteś jakiś poturbowany, odpisuję do kogoś innego a ty mi tu jeszcze z bluzgami wyjeżdżasz.

A swoje wymyślone opinie zostaw dla siebie.
Fajnie że się w trzy lata wybudowałeś, ja z kolei w pól roku z różową znalazłem dom, kupiłem na kredyt i od czterech lat w nim mieszkam, kredyt wzięty na stałym 2.09% i jeszcze cztery lata do końca wedlug obecnego harmonogramu ¯_(ツ)_/¯

Jeśli skończyłeś się budować

[GOHAN]

@Operator_imadla: To nie tylko kwestia czasu i zdrowia. Jedni wolą ogórki a drudzy ogrodnika córki. Jeden woli samemu pomalować pokoje w mieszkaniu a inni zatrudnią do tego ekipę. Jednego stać drugiego nie stać, jeden ma czas i chęci, drugi nie ma. To, że ktoś robi coś w jeden sposób nie umniejsza temu, że ktoś ma prawo zrobić to w inny.

[emesc]

@Aerwin

@Operator_imadla: Gdzie dają taki kredyt, że za 700k do oddania masz tylko 1,2mln ?

wszędzie tylko musisz brać na maksimum 12 lat ( ͡º ͜ʖ͡º)

[luke-dolla7]

Ja chłopa co nie chce kredytu doskonale rozumiem. Zadłużysz się na setki tysięcy, a za 5 lat zachorujesz/będziesz mieć wypadek i jesteś w dupie ty i twoja rodzina. @Operator_imadla

[TurboDynamo]

@m4rcus: no jeśli taka inflacja się utrzyma przez wiele lat, w co wątpie

[wuwuzela1]

On sam zbuduje za gotówkę i nie będzie się bawił w jakieś kredyty.

Jeszcze kiedyś bym uznał jego decyzję za właściwą ale po 30 roku życia człowiek uświadamia sobie że czas i zdrowie są więcej warte niż pieniądze.

@Operator_imadla: Jezeli by zarabiał 2x tyle co usługa murarska itd itp to było by to głupie ale jeżeli zarabia podobnie lub gorzej to jest to mądra decyzja z jego strony.

[poturbowany7]

@emesc: No na twoje nieszczęście nic nie straciłem ptysiu kolorowy, bo kupiłem wszystkie materiały za cash przed covidem zanim jeszcze ceny zaczęły rosnąć. Odkładałem, kupowałem i sobie składowałem w szopie. Także na ten moment, mam dom warty ponad milion za jakieś 300 tysięcy i z rozkoszą będę czekał, aż Ci się dupochron skończy, bo zaden bank nie daje kredytu na stały procent na cały okres kredytowania XDD a Ty będziesz

[pomywacz]

@Poldek0000:XDDDDDD

[emesc]

@poturbowany7 nie wiem na czym ma polegać moje nieszczęście że nie straciłeś ¯_(ツ)_/¯

40% wkładu własnego misiu i jeszcze rok na 2.09. Aktualnie oprocentowanie się buja około 6% i nie martw sie, nie mam żadnych obaw żeby któreś z nas musiało iść do drugiej pracy żeby spłacać bo będzie tak mało kapitału że odsetki to i tak będą drobne. Ba, nawet się nie obawiam że któreś z nas będzie musiało wrócić

[Marek_Licyniusz_Krassus]

@Melisandre Ale tak nasi rodzice budowali domy. W latach 90 mało kogo było stać na ekipę, która wybuduje dom od zera. Często tutaj czytam, że naszym rodzicom to było łatwiej i są oderwani od rynku nieruchomości. Nie są oderwani, to nam dość mocno poszedł w górę standard życia i jak tutaj czytasz, wieku woli się zadłużyć i wydać sporo więcej, żeby tylko samemu nie robić bo szkoda zdrowia.

[maziczek]

@Operator_imadla zrobiłem jak twój kumpel. został mi jeszcze rok, mało tego pracuje w tym fachu, straciłem 4 lata jakichkolwiek wakacji, 10 letni samochód itp. teraz bralbym krechę I miał to w dupie. jedyny plus to jak ci się noga powinie to śpisz spokojnie, drugi to że wiesz jak masz zrobione bo z ekipami to jest loteria.

[poturbowany7]

@emesc: O chłopie, zajebiste dajesz w takim razie ludziom rady zachęcając ich do kredytu, nie mieszkając przy tym w Polsce tylko w uk, gdzie jest zupelnie inna polityka monetarna, standard życia i siła waluty.

Na etacie nigdy nie pracowałem i nie mam zamiaru, przy czym nie musiałem przy tym je%%ac na brytola, który zawsze podświadomie i tak traktuje Cię gorzej niż Polak cygana xd (╭☞σ ͜ʖ

[pokey]

@Trauma_Teddy: dlatego połowa Polaków nie buduje domów za 2 mln jak w Twoim przykładzie i nie związują się inicjalnie kredytem na ~35% dochodu.
Da się wywnioskować co chciałeś przekazać, ale dobierz liczby do przykładu z większym sensem.

[emesc]

@poturbowany7
ale ja nikomu żadnych rad nie daję, chłopie.

Fajnie też że wiesz jak każdy Brytyjczyk myśli.
Strasznie dużo przy tym w tobie jakiegoś jadu i pogardy, powodzenia w życiu, mam nadzieję że pomimo tego jak życie cię poturbowało to może jednak kiedyś się ogarniesz.

[Dietetyq]

nie będzie się bawił w jakieś kredyty.

@Operator_imadla: Za to w budowanie chaty samemu od zera za gotówkę to mu się chce "bawić" - z jednej strony śmieszny koleś z drugiej strony lekko podziwiam, bo wiele osób w mieście to zamawia eksperta jak trzeba kran przetkać a są jeszcze amatorzy robienia WSZYSTKIEGO SAMEMU.