Wpis z mikrobloga

Mój kumpel kupił działkę na kredyt i zapierdziela na dwa etaty żeby postawić dom, fundamenty wylewał z ojcem bo ekipa droga, murować też wszystko będzie sam. Jak mu powiedziałem że z kobietą bierzemy na działkę i domek kredyt 700tys gdzie do oddania pewnie pewnie z 1,2mln to mnie wyśmiał i powiedział że to głupota i on by nigdy w życiu czegoś takiego nie robił. On sam zbuduje za gotówkę i nie będzie się bawił w jakieś kredyty.
Jeszcze kiedyś bym uznał jego decyzję za właściwą ale po 30 roku życia człowiek uświadamia sobie że czas i zdrowie są więcej warte niż pieniądze.
#nieruchomosci #pieniadze
  • 87
@Operator_imadla: Ja też nie lubię kredytów i buduję już 7 lat. Oczywiście w tym czasie były przestoje po 1-2 lata gdy nie było kasy. Tylko ja buduję bliźniaka czyli 2 domy naraz. Już wykańczam, planuję na zimę się wprowadzić. Czy warto było budować samemu? I tak i nie. Minus taki że długo. Plus taki że zrobione tak jak trzeba.
@Operator_imadla true story...
rok 2000-2006. rodzina 2+2 mieszka w bloku z PRL. postanawiają zbudować dom. niemal wszystkie prace (nawet kopanie fundamentów i piwnicy) ręcznie.
zajęło to 6 lat zanim można było się wprowadzić.
i teraz ... on wyniszczony fizycznie i psychicznie, ona znerwicowana przez tę budowę i trochę alko za dużo, na maxa kłótnie miedzy nimi, dzieci w zasadzie nigdy tam nie mieszkały bo zanim ukończyli dom to poszły na studia w
@Operator_imadla: Mnie trochę też śmieszy a zarazem przeraża, że każda taka budowlana Zosia Samosia myśli, że dom to się buduje jak jakieś meble z Ikei czy coś xD. To nie jest rzecz dla każdego, a najgorzej chyba uczyć się na błędach na swojej k*rwa budowie gdzie okaże się, że zrobiłeś złą zaprawę, zły klej, zły grunt i wszystko trzeba poprawiać, zrywać czy skuwać. Jak ktoś jest budowlańcem i zjadł zęby na