Aktywne Wpisy
Tja88 +110
plusikdziczku +884
Mmm paczka w sobotę. Za co kocham Polskę? Za InPost, za Blik, za szybki i tani internet mobilny oraz stacjonarny. Niby żadne rewolucyjne odkrycia ale sprawiają, że życie jest lepsze
#inpost
#inpost
Rozbroił mnie jednak były znajomy ze szkoły, którego swego czasu miałem za przyjaciela. Złożył mi wcześniej życzenia urodzinowe i powiedział, że trzeba się spotkać w końcu. Zgodziłem się, lecz nie wiedziałem, że potraktuje mnie on w taki sposób. Doszło w końcu do tego dnia, kiedy spotkanie miało się odbyć i pisze do niego gdzieś o godzinie 12, że o której się spotykamy, a on palnął, że o 13 XD To mówię, że teraz nie, bo mam trochę obowiązków do zrobienia i nie zdążę się w godzinę ze wszystkim ogarnąć. Pytam się, czemu nie wieczorem? Ano bo wieczorem on jest umówiony z kimś innym. No było to jak plaskacz na ryj, gość sam proponuje spotkanie, a potem umawia się z innymi ludźmi (nie uprzedzając mnie, że miałby dla mnie tylko chwilę) i proponuje spotkanie godzinę przed faktem, bo potem nie ma czasu XD No najgorszy typ człowieka, przynajmniej ja bym takiego numeru nigdy nie wyciął.
Będąc w Niemczech udało się na szczęście trafić na spoko ludzi z którymi spędza się te weekendy i porozmawia, ale wątpię by takie przyjaźnie przetrwały dłużej niż trwająca praca, ale zobaczymy. Na razie to są po prostu znajomi z pracy, nic więcej.
Na tym urlopie jedynie spędzam czas z rodziną i słuchając ich rozmów po raz kolejny dociera do mnie dlaczego jesteśmy biedni i tacy pozostaniemy. Po prostu ich mentalność i najzwyklejsza głupota nie pozwala na osiągnięcie czegoś więcej, ale przyczyn takiego stanu może być wiele i sam nie chcę już w to głębiej wnikać. Jedynie ja mam głupią nadzieję, że w końcu uda mi się osiągnąć jakiś finansowy spokój, teoretycznie teraz czekam tylko na ten samochód, bo obecnego chcę się już pozbyć i mam serdecznie dosyć, zwłaszcza, że znam jego historię i wiem jak dałem się zrobić w wała policjantowi który mi go sprzedał.
Dobija mnie również ta posucha w sferze matrymonialnej, na tinderze w Niemczech jestem kompletnym zerem, miałem może z 3 pary na parę tygodni, w Polsce jest trochę lepiej i z paroma dziewczynami się pisało, ale oczywiście, gdy nie napiszę ja to nikt się nie odzywa, także ch*j z takimi relacjami. Zresztą, jak ktoś przeciętny ma mieć jakieś szanse, jak jedna dziewczyna mi napisała, że ma tindera jeden dzień i już ma około 100 par, także jak niby się przebić? XD To jest chore i nie, nie mogę i nie potrafię się z tą samotnością pogodzić. Zagadywanie na żywo ma sens, ale tylko dla osób o normalnym wzroście, a nie tacy jak ja.
#blackpill #emigracja #przegryw #zalesie #gorzkiezale #samotnosc #wzrost #tinder
@wilhelm99: To Niemcy, Polacy czy inna narodowość? (pytam z czystej ciekawości)
Ja tak robiłem nieraz i jest super, wychodzisz sobie i możesz tu czy tam usiąść i wypić piwko. Możesz siedzieć w jakimś klubie do 3 w nocy a potem sobie przytupać do mieszkania. Jeśli poznasz laskę to wiesz jaka wygoda powiedzieć "chodźmy do mnie, to 5 minut stąd"
Nie jęcz tylko działaj
Widzę że jesteś jednym z tych którzy zawsze znajdą wymówkę dlaczego nie mogą działać bo wolą narzekać.
A powiedz czy w tych Niemczech nie mógłbyś zostawić auta przed mieszkaniem i pojechać komunikacją na lotnisko? A potem samolotem Poznań, Wrocław albo Kraków?
Ja to naprawdę zauważam że ludzie tutaj narzekający na swój los z jakiegoś powodu nie chcą nic zmienić. To
po drugie: zagaduj z krzesła (tzn siedząc, nie stawaj na krześle jak Komorowski).
@wilhelm99: współczuję
@wilhelm99 @JudeMason: Chłopaki nie martwcie się. Kolega @500minus ma jeszcze mniej i podobno ruchał