Wpis z mikrobloga

Napiszę to jako oddzielny post bo może uchroni Cię to @pir91 i innych w takich sytuacjach od tragedii. Odnośnie tego wpisu: https://wykop.pl/wpis/72229797/czesc-razem-z-zona-mamy-problem-z-psem-i-moze-jak-

Chłopie, masz psa który jest delikatnie mówiąc p*erdolnięty a chcesz go komuś oddać. Taką zwierzynę się usypia i tyle. Ile będziesz jeszcze czekał? Aż Ci zagryzie dziecko/żonę/Ciebie? A jak oddasz go komuś to co, myślisz że on się zmieni? I niech mi tu nikt nie wlatuje z jakimiś tekstami że "biedny piesek ojej, wystarczy odpowiednie podejście" bo to bzdury.
#psy #smiesznypiesek #zwierzaczki #pokazpsa #zwierzeta #wykopefekt
Miguelos - Napiszę to jako oddzielny post bo może uchroni Cię to @pir91 i innych w ta...

źródło: vdfdfvdfv

Pobierz
  • 21
@Miguelos:
Ale wystarczy odpowiednie podejście. Taka prawda. Jak masz odpowiednio dużo samozaparcia i konsekwentności w działaniu to psa pilotować samolot nauczysz. Kwestia jest tego, że większość ludzi choćby miało to samozaparcie i konsekwentność to nie ma tyle czasu, bo to robota na 24 godziny.

Ogólnie post nadaje się do zgłoszenia za propagowanie nienawiści i przemocy, ale czego się spodziewać po bywalcu tagu przegryw...
  • 6
@Miguelos

Ale wystarczy odpowiednie podejście. Taka prawda. Jak masz odpowiednio dużo samozaparcia i konsekwentności w działaniu to psa pilotować samolot nauczysz. Kwestia jest tego, że większość ludzi choćby miało to samozaparcie i konsekwentność to nie ma tyle czasu, bo to robota na 24 godziny.


Ogólnie post nadaje się do zgłoszenia za propagowanie nienawiści i przemocy, ale czego się spodziewać po bywalcu tagu przegryw...


@ruda_stuleja: Zgłaszaj śmiało. Jak Ci pop*erdolony agresywny pies
@Miguelos:

Jak Ci pop*erdolony agresywny pies pogryzie dziecko lub Ciebie bo był na spacerze i zaatakował to też będziesz bronił?


Jak najbardziej. Nikt nie jest agresywny bez przyczyny. Nawet ty. I wierz mi miałem z wieloma agresywnymi psami do czynienia. I nie tylko z psami. Zazwyczaj to była wina człowieka. Albo szczuł, albo bił, albo miał w dupie kiedy pies ustalał swoją pozycję w świecie. Dlatego na psa powinna być wystawiana
@Wincyyyyj: A może powiesz mi w końcu jaki przepis prawny obliguje kierowcę autobusu do wyproszenia z pojazdu właściciela yorka za brak kagańca? Tydzień czekam, a ty przez ten czas nie wymyśliłeś nic nowego poza "psiarze to patologia" i nawoływanie do uśpienia wszystkich psów XD
@Wincyyyyj: Widzę ktoś Ci musiał pomóc maluszku XDDDD. Regulamin to nie prawo. Ty opisywałeś, że kierowca zrobił bardzo dobrze, bo takie jest prawo. Ale to tylko regulamin, od którego notabene zawsze się można odwołać i odstąpić na podstawie praw konsumenta, jako że przejazd komunikacją jest zawarciem umowy o świadczeniu usług od momentu zakupu biletu. Ale frustracje musiałeś wyżyć i próbowałeś zaszczuwać dalej.

Pomijam już, że zapis regulaminu który podałeś jest w
@Wincyyyyj:
I tak jak pisałem jest to dyskryminujące, a w sumie wyłącznie przez niesprecyzowany przepis, na czym traci klient, który jako klient ma swoje prawa w tej sytuacji.

Pomijam już na prawdę całą moralną sferę sytuacji, gdzie jakby kierowca tak bardzo przejmował się faktycznie obniżającymi komfort i utrudniającymi działalność komunikacji publicznej problemami to na pewno przyniosłoby to większą korzyść wszystkim pasażerom niż ten biedny bogu ducha winny zapluty szczur bez kagańca,
@Wincyyyyj: Niedźwiedź nie jest uznany za zwierzę domowe i obowiązują go inne przepisy. Nie wiem czy coś z prawem w tej kwestii zrobili, ale kiedyś na takie coś trzeba było rejestrować się jako cyrk. Przykład więc nieadekwatny.

Dodatkowo jest też kwestia tego jak podany przez Ciebie zapis został sformułowany.
Napisano


Małe zwierzęta pokojowe można przewozić, jeżeli nie są uciążliwe dla podróżnych (np. z powodu hałasu, zapachu).


I dalej

Przewożone zwierzęta powinny
@ruda_stuleja: czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, że reszta pasażerów może nie chcieć być narażona na kontakt ze zwierzęciem i psiarz jako dobry właściciel powinien psa maksymalnie zabezpieczyć nie z powodu regulaminu a dobrej woli? Żeby chociaż trochę poprawić znajdującą się w opłakanym stanie reputację psiarzy
@Wincyyyyj:
Jasne, że tak. Jednak rozmawiamy o opisywanej wtedy sytuacji. I w niej o ile dobrze pamiętam OP ze swoim yorkiem udał się na koniec pojazdu, co w świetle sytuacji jak i regulaminu ja bym podciągnął pod wspomniane przez ciebie maksymalne zabezpieczenie.

Nie generalizuje tu np do przypadku jaki ja miałem, gdzie babka wioząc buldoga angielskiego wzięła go na kolana siedząc koło mnie. Tłoczno było, babka starsza, jechała z nim do
@Miguelos: tak, wystarczy odpowiednie podejście, wiedza i czas. To że pir91 nie dał rady, nie oznacza że psa trzeba skreślać i usypiać, ktoś z odpowiednią wiedzą i zaangażowaniem bez problemu da sobie z nim radę, nie takie przypadki wychodziły na prostą ;)
lekarz stwierdza że pies jest niezdolny to egzystencji pośród ludzi/stwarza zagrożenie -> usypiamy


@Miguelos: to nie jest decyzja lekarza wet, bo oni są od leczenia ciała, a nie decydowaniu o psiej psychice (o której rzadko kiedy mają jakiekolwiek pojęcie niestety)