Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu jadłem oreo i takie bardzo przeciętne nie wiem nad czym te zachwyty są lepsze ciastka


@bArrek: heh, mój synek, lat 4, kocha lody, wcina co mu podasz, na patyku, rożki, śnieżki w wafelku. Raz w Żabce wybrał sobie na slepo lód OREO. Po dwóch gryzach zaczął się dławić i mówi, że to piasek jest jakiś. Spróbowałem i faktycznie ten lód był pełen jakby źle zmielonego ciastka OREO.
Pobierz
źródło: 10776_1
@bArrek ale kto się zachwyca?

Jedyny powód dla którego ktoś to kupuje jest taki, że weszła korpo która płaci zero podatku a ma rozpykaną logistykę, dystrybucję, duże kontrakty z sieciami sklepów i w konsekwencji produkt w każdym punkcie, podczas gdy ciastkarnia z Koziej Wólki która zrobi pyszne markizy czy inne ciastka ma zdolności operacyjne na poziomie powiatu i w dłuższej grze przegrywa kosztami prowadzenia działalności (nie tylko podatkowymi i regulacyjnymi)