Wpis z mikrobloga

@opk20: w dużych miastach to trzeba za coś żyć, więc sam sobie policz na ile cię stać. Koło mając 4k, mieszkanie z rynku wtórnego to jeszcze byś jakoś przeżył.
@Qullion: pytam bo kumpel gada że 5k netto minimum żeby przystąpić do programu, tak mu powiedziały 3 osoby a ja mówię mu że to zależy od tego ile chcesz wziąć kredytu. On chce 300k brać to samemu musi 5k netto niby mieć
@opk20: wszystko zależy od tego ile chce brać tego kredytu. Czym więcej zarabia tym większa szansa. Zarabiając 4k pewnie też dostanie bo bank wyliczy, że może mu dać, ale jego realna zdolność jest mniejsza niż by się wydawało. 4k z takim kredytem to wegetacja, 5k lepiej, ale też nie za ciekawie.
Ja mam na starych warunkach jeszcze, rata to 10% naszych dochodów i jest słabo. Obecnie nie bylibyśmy w stanie kupić
@opk20: za 60m2 tutaj trzeba dać około 300-330k, 50m2 od 250k, 85m2 to wychodzi jakieś 460k i to są przeważnie mieszkania do zamieszkania od zaraz. Oczywiście rynek wtórny. Nowe to trochę droższe bo za 330k to można już tylko 50m2 kupić.
Takie są realia na wschodzie, miasto powiatowe, 25 km do wojewódzkiego.
To prawda że jak się bierze bk2% jako singiel to minimum to 5k netto trzeba zarabiać żeby się ,złapać w ten program?


@opk20: Nie, nie ma takiego ograniczenia. Oczywiście od dochodów zależy maksymalna dostępna kwota kredytu.
wynajem kosztuje mnie ponad 3k PLN, rata kredytu koło 2k wg symulacji, zarobki bliżej 20 niż 10 i kredytu nie dostanę bo mam jdg tylko od 8 lat. Obserwuję jednak że ludzie będący na UOP że 3k X2 netto nie mają problemu ze zdolnością 500/600k. jak żyć?