Aktywne Wpisy
zdrajczyciel +309
Nacho_Libre +7
#sluchamzlastfm #sluchamzlastfm2 #muzyka #spotify #lastfm
Dzień dobry,
W ten niedzielny poranek zapraszam do cotygodniowego Waszego zestawienia najczęściej słuchanych albumów w serwisie last.fm w kończącym się tygodniu.
Słucham z last.fm - Notowanie: 544 - 20 sierpnia 2023
♪┌|∵|┘♪
Doskonale wiecie co robić, ale dla przypomnienia ;)
1. Wejść tutaj: http://tapmusic.net/lastfm lub tutaj: http://www.nsfcd.com/lastfm lub https://lastcollage.io/,
2. Wpisać swoją nazwę użytkownika w serwisie last.fm.
3. Następnie wybrać "7 days", gdyż zestawienie będzie
Dzień dobry,
W ten niedzielny poranek zapraszam do cotygodniowego Waszego zestawienia najczęściej słuchanych albumów w serwisie last.fm w kończącym się tygodniu.
Słucham z last.fm - Notowanie: 544 - 20 sierpnia 2023
♪┌|∵|┘♪
Doskonale wiecie co robić, ale dla przypomnienia ;)
1. Wejść tutaj: http://tapmusic.net/lastfm lub tutaj: http://www.nsfcd.com/lastfm lub https://lastcollage.io/,
2. Wpisać swoją nazwę użytkownika w serwisie last.fm.
3. Następnie wybrać "7 days", gdyż zestawienie będzie
ja (antynatalista): proszę mi podać racjonalny argument dotyczący tego jakie korzyści odniesie dziecko z faktu że się urodzi
natalisci: aaa przegryw, chory psychicznie, zabij się....
@galek: Tutaj masz swoje okulary, przez które Ci tak wszystko ładnie pasuje.
A co jeśli bliska osoba cierpi na jakąś straszną chorobę i śmierć jest dla tej osoby ulgą?
Jak ktoś szczerze wierzy w którąkolwiek religię, to śmierć bliskiej osoby jest zbliżeniem się tej osoby do Boga - więc jest czymś pozytywnym.
Tybetańczycy uważają życie za część większego procesu, więc traktują śmierć inaczej niż my.
Rozumiem, że
@galek: są, byłoby złe bo byłoby złe, to jest ta prosta logika? To tylko błąd argumentacji.
To mój problem? Pasowało do twojego kryterium, które sam podałeś. Teraz mi mówisz,
Jak przystało na natalistę, jesteś ignorantem, który nie wie, że w rzeczywistości możliwe jest jedynie to, aby każda istota czująca odczuwała cierpienie, a nie przyjemność.
Kolejny przykład ignorancji to uważanie, że istota czująca zawsze jest w stanie zaspokoić jakieś potrzeby. Otóż fakty są takie, że istnieje konfiguracja, w której
Doświadczanie ciężkich uczuć w przypadku zbędnie zaistniałych istot jest zawsze złe.
Potrzeba chodzenia do dentysty jest następstwem zaistnienia czegoś tak fatalnego w konstrukcji, jak zęby. To, że taka potrzeba w ogóle istnieje, to już
@true-true: nie mam czasu, więc zrobię to najszybciej jak umiem:
Osoba, która nigdy nie zaistniała nie odczuła nigdy niczego negatywnego, w tym nie odczuła potencjalnych, chwilowych pozytywnych aspektów życia i nie odczuwa braku poznania tych aspektów. Osoba, która zaistnieje będzie cierpiała, pytanie tylko jak bardzo.
@true-true: to pytanie na poziomie harlekinów albo paulo coelho. Pytasz czym jest życie jako proces i jak działa układ nagrody? Cierpienie i przyjemność to odczucia sterujące naszym zachowaniem, których zasady działania i proporcje u zwierząt, w tym ludzi, wykształciły miliony lat ewolucji. Z punktu widzenia szukania odpowiedzi na pytanie czy powoływanie na świat nowego życia jest dobre moralnie
Skoro przyjemność-cierpienie jest tylko wskaźnikiem, to patrzenie na życie tylko przez pryzmat tej osi jest ograniczające.
Argument antynatalistyczny o cierpieniu jest wtedy błędny, bo z węższej kategorii (oś przyjemność-cierpienie) przenosi wniosek na szerszą kategorię (całość życia).
Jezeli
@true-true: Czy jesteś w stanie zagwarantować takie - jak sam to zauważasz - chwile jako stan wszystkim (co najmniej istniejącym teraz i w dowolnie odległej przyszłości), wszędzie i na zawsze?
Jak to załatwisz, to wtedy zastanów się co dalej - "what's the agenda"?
@true-true: Przykro mi, ale nie rozumiem.