Wpis z mikrobloga

szkoda że nie zeszło te 200 m ciekawe jaka byłaby odpowiedź.


@simon-king: Żadna poważna. Przecież nikt normalny nie wywoła wojny przez zbłąkany pocisk. Do wojny potrzeba celowego działania.
Atak na port w Reni (obwód odeski) położony tylko 200-300m od granicy z Rumunią.


@Aquamen: Jak Ukraina potrzebuje zaprezentować światu zniszczone silosy zbożowe to nagle okazuje się, że te śmieszne szahedy potrafią trafić w cel xD. Podobnie jak rosyjskie pociski. Wcześniej to hehehe może i rosyjski pocisk spadł ale 200 metrów od celu i nic nie uszkodził poza przedszkolem, żłobkiem czy szpitalem, zależnie co wylosuje ukraińska propaganda.