Mój kolega od kilku dobrych lat prowadzi 3 pizzerie / i inne szybkie dania nad morzem otwarte tylko w sezonie. W tym roku turyści trochę mocniej trzymają się za portfele więc jest ich faktycznie wszędzie mniej w restauracjach.
Znajomy stratny oczywiście być nie może i nie ma tu o tym w ogóle mowy. Wpadł na pomysł i wymieszał oliwę z najtańszym olejem do smażenia i podaje to normalnie jako oliwę wymieszane w proporcji 50/50. Najlepsze jest to, że do tej porty nie miał żadnych uwag / skarg a ludzie to wcinają jak głupi. Zresztą jak sam mawia barany nad morzem kupią wszystko a mają zjeść i wypadać bo i tak mi na nich nie zależy :D
Drugi znajomy, który prowadzi smażalnie i chwali się tym, że ma własny kuter jak tylko się da wykupuje wszystkie ryby szczególnie dorsze wieczorem w Lidlu (robią to jego pracownicy gdyż jest przecena -50% bo wychodzi termin). Najlepsze jest to, że turyści mówią, że ryba jest naprawdę smaczna i świeża bo to czuć i nie da się tego porównać z tym co jest w sklepach xD
Całe życie mieszkam w miejscowości turystycznej nad morzem ale turyści zaskakują mnie rok w rok :D
@Caracas: brzmi mało wiarygodnie, ale fakt - jakość spada w knajpach albo porcje robią się coraz mniejsze. Kebab niby wołowina ale to jak dla mnie bardziej już wieprzowina i jakby tego było mało porcja też zmniejszona i by było tyle co kiedyś trzeba 7zł dopłacić. Burgery też jakieś mniejsze a boczku to już nie plastry a jakieś skrawki dające tylko aromat. Połowa knajp które lubiłem omijam teraz szerokim łukiem. Ale najsmutniejsze
@Caracas: Dlatego nad morzem czy w górach lub innych dzikich krainach na świecie jada się w sieciówkach po prostu...wolę Big-Maca niż jakieś gówno od oszusta-prostaka...
Znajomy stratny oczywiście być nie może i nie ma tu o tym w ogóle mowy. Wpadł na pomysł i wymieszał oliwę z najtańszym olejem do smażenia i podaje to normalnie jako oliwę wymieszane w proporcji 50/50. Najlepsze jest to, że do tej porty nie miał żadnych uwag / skarg a ludzie to wcinają jak głupi. Zresztą jak sam mawia barany nad morzem kupią wszystko a mają zjeść i wypadać bo i tak mi na nich nie zależy :D
Drugi znajomy, który prowadzi smażalnie i chwali się tym, że ma własny kuter jak tylko się da wykupuje wszystkie ryby szczególnie dorsze wieczorem w Lidlu (robią to jego pracownicy gdyż jest przecena -50% bo wychodzi termin). Najlepsze jest to, że turyści mówią, że ryba jest naprawdę smaczna i świeża bo to czuć i nie da się tego porównać z tym co jest w sklepach xD
Całe życie mieszkam w miejscowości turystycznej nad morzem ale turyści zaskakują mnie rok w rok :D
#polska #biznes #januszebiznesu #jedzenie
@Gadgetztan: Tak, tak...u siebie pod GS-em to moesz opowiadać somsiadom...
No cóż